 |
Policja już jedzie na pomoc, na sygnale.
Ja stoję na balkonie i spokojnie jointa palę
|
|
 |
|
Tu czas niby płynie rutynowo-wstajesz ok 11,cały dzień szlajasz się po zaułkach, zwiedzasz, odpoczywasz, a wieczorem odprężasz się przy alkoholu. Tak naprawdę rutyna tu nie istnieje,każde wyjście na miasto to wielka zagadka i przygoda, a wieczorne libacje zaczynają się i kończą na spontanie i całkiem w innych miejscach.
|
|
 |
|
przyjdź, a opowiem Ci jak reszta świata przestaje dla mnie istnieć gdy Cię widzę.
|
|
 |
a gdy słyszę jego głos to nogi mam z waty, serce wali jak popieprzone a na twarzy mam banana / kolorooowa
|
|
 |
Wielu udaje wciąż kogoś innego,
a kiedy pójdzie coś nie tak,
szukają wśród innych winnego.
Wstydu im nie brak.
|
|
 |
nie rozumiałam ludzi którzy przechodzą obojętnie obok człowieka który leży na ulicy, niestety sama się przekonałam przeszłam obok człowieka który siedział skulony i płakał, leciała mu krew z głowy nie zareagowałam bo się wystraszyłam.. Pierdolone wyrzuty sumienia. TAK, UCZĘ SIĘ NA BŁĘDACH. / kolorooowa
|
|
 |
|
Jak nie okres to wywiadówka .
|
|
 |
|
ty sie kurwo puszczasz, a mnie od dziwki wyzywasz. / zm_
|
|
 |
jestem stąd chodź nie mamy tej samej karnacji, ziom !
|
|
 |
miało być tak pięknie, miało nie wiać w oczy nam, i ociekać szczęściem. miało być sto lat.
|
|
|
|