 |
Patrząc w księżyc uświadamiam sobie,
że tak naprawdę przegrałam..
Moje życie wyglądało jak gra w pokera,
postawiłam wszystko na jedną kartę
i straciłam. I nie wiem skąd jeszcze
biorę siły, żeby szeroko się przy
Tobie uśmiechać, aby pokazać, jak
świetnie sobie bez Ciebie radzę.
|
|
 |
niebezpiecznie zaczyna robić się wtedy,
kiedy siedząc na dachu swojego domu,
trzymasz w dłoni swojego ukochanego
ipoda i władając słuchawki do uszu,
odnosisz wrażenie, że każda z tych
najbardziej dołujących piosenek
jest o Tobie.
|
|
 |
wiesz jak to jest nie spać po nocach
dławiąc się wspomnieniami ?
jak to jest gdy możesz liczyć jedynie
na pudełko lodów i durną komedię
romantyczną ? kiedy palisz tyle
papierosów że częstszym gościem
w twoich płucach jest dym nikotynowy
niż tlen ? nie wiesz! więc przestań
mi wmawiać że wszystko się ułoży
|
|
 |
Czas różowych papierosów i pogryzionych
długopisów, worków pod oczami i stężenia
nikotyny co przekracza stan krytyczny.
|
|
 |
Kiedyś bedziesz żałował,
ale to przyjdzie z czasem...
Wtedy zrozumiesz ile naprawde straciłeś,
ile mogłeś mieć, ale tego nie doceniłeś .
|
|
 |
teraz się pozbierałam. nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej,
nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać.
ale jestem. wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.
nie utrudniaj mi tego. nie wracaj.
|
|
 |
Trochę wina, żeby zapomnieć.
Kilka papierosów, żeby zrozumieć.
Paczka chusteczek, żeby wypłakać
i nowa miłość, żeby być szczęśliwą.
|
|
 |
Przepraszam, a Pani płacze ze szczęścia , czy z bezsilności?
|
|
 |
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany..
|
|
 |
z dala od ulizanych kenów i niedoruchanych barbie.♥
|
|
 |
wystarczy , żebyś przyszedł mocno przytulił i powiedział tylko jedno ; przepraszam .
|
|
 |
mieli się spotkać, jak każdej nocy na ich ulubionym moście. tam się poznali, tam zaczęli być ze sobą, tam po raz pierwszy się całowali. tradycyjnie się spóźniła. czekał na Nią. usiadła obok Niego, chciała przywitać się buziakiem. jednakże, odsunął się. - nie kocham Cię już. nie wiem czy kiedykolwiek kochałem. proszę, nie odstawiaj mi tu żadnych cyrków, że beze mnie nie przeżyjesz. odchodzę i kropka. - powiedział bez emocji. wstał, otrzepał się z piasku. ruszył ulicą w stronę domu. usłyszał głośny chlust wody. odwrócił się gwałtownie. nie było Jej.
|
|
|
|