 |
Co byś żałował gdyby jutro miał być koniec świata? Jestem pewna, że wielu rzeczy, tego, że nie spełniłeś swoich marzeń. Że nie powiedziałeś odpowiednim osobą co do nich czujesz i jakby wyglądało Twoje życie z tą osobą?. Tego, że nie żyłeś jakbyś chciał. Właśnie żałowałbyś. Może zamiast żałować, powinieneś się wziąć w garść i spełnić to wszystko? Może powinieneś spojrzeć jak twoje życie wygląda i zadać sobie pytanie czy tak właśnie chcesz żeby wyglądało? Jeśli nie to może warto coś zmienić? Zamiast ciągle czegoś żałować, powinniśmy zrobić wszystko aby nasze życie wyglądało tak jakbyśmy chcieli. To od nas zależy jak nasze życie będzie wyglądać, Od nas zależy jak będzie wyglądało jutro. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
zastanawia mnie to ile razy jeszcze otwierając piwo będę mówić 'muszę się napić, muszę zapomnieć, wypłukać ze mnie żal, smutek, rozczarowanie i nienawiść do samej siebie'
|
|
 |
możecie wbijać mi miliony noży w plecy, ja nic nie poczuje
|
|
 |
i muszę walczyć, codziennie walczyć o to by nikt nie zapytał 'hej, co Ci jest?'
|
|
 |
wybaczyłabym Ci wszystko, wszystko, ale nie chcesz, rozumiem, odtrąciłaś mnie za moje błędy, nie zaważając na swoje
|
|
 |
i dziś chyba chciałabym mieć Cię obok..
|
|
 |
Pamiętasz, jak to było kiedy pocałowałaś go pierwszy raz? Ten magiczny moment, w którym wszystko się zmienia? ['Skins']
|
|
 |
i w tym całym syfie w którym żyje na co dzień dostaje wiadomość od Ciebie. i chcesz wyjść, pogadać, na fajkę, na piwo, kończymy przy 4 piwach i paczce fajek, gadamy, śmiejemy się jakby miesiąc 'niegadania' nic dla nas nie znaczył, jakby go nie było i znów zbijamy sobie piątki i znów tylko my rozumiemy swoje sarkastyczno-ironiczne docinki, dziękuje
|
|
 |
Wiesz, że kocham płakać tylko wtedy, gdy pada deszcz? Że potrafię tłumić w sobie emocje miesiącami i cierpliwie czekać, czekać na to, aż poczuję na sobie delikatne muśnięcie pierwszej kropli? Wiesz, że kocham wtedy życie? To uczucie, że mogę wyjść na ulicę z podniesioną głową i mogę iść przed siebie bez obawy, że każdy wzrok będzie skierowany ku mnie? Razem z deszczem odchodzą moje zmartwienia. Odchodzi wszystko, co zżera mnie od środka. Łzy stają się niewidzialną słabością, która mnie opuszcza. Opuszcza na chwilę i wraca z każdym dniem, aż do kolejnego momentu pojawienia się pierwszej kropli. W międzyczasie szumi we mnie wiatr. Silny i porywczy
|
|
 |
I proszę, nie dzwoń, po prostu przyjedź, można u mnie palić.
|
|
 |
wszyscy siedzimy i myślimy o ludziach którzy odeszli z naszego życia
|
|
 |
Ale nagle zjawiasz się ty i robisz dziwny szum
|
|
|
|