 |
Przejmuj się, ale nie za bardzo. Przyjmuj odpowiedzialność, ale się nie obwiniaj. Chroń, ratuj, pomagaj, ale wiedz, kiedy zrezygnować.
— Brandon Sanderson - "Droga królów"
|
|
 |
Ty nawet odchodzić nie umiesz. Wracasz jak czkawka - ani Cię zapić, ani przespać.
— Katarzyna Wołyniec
|
|
 |
Lata, kochankowie i kieliszki wina, to trzy rzeczy, których liczyć nie wypada.
— włoskie przysłowie
|
|
 |
Cenię sobie picie wódki w inteligentnym towarzystwie, bo po dwóch godzinach nie jestem pijany, tylko wysilam mózg do rozmowy, przez co się nie upijam. Z kolei impreza z nudnymi ludźmi sprawia, że palę tonę szlugów i umieram dnia następnego. I jestem zły, że w ogóle wyszedłem z domu. Tandetny amerykański film dostarczyłby mi więcej przemyśleń.
— Emil Blef
|
|
 |
Celem każdej przyjaźni jest dawanie drugiej osobie siły, gdy tylko tego potrzebuje.
— Jonathan Carroll, Śpiąc w płomieniu
|
|
 |
Jak być szczęśliwym? To bardzo proste. Trzeba nauczyć się, że to nie osiągnięcia, zdobycze, pieniądze czy ludzie uszczęśliwiają. Nie cel, ale te codzienne chwile przyjemności, uśmiechy, które mówią: Dzień dobry, przebyta droga. Żaden medal, wygrana czy seks nie da Ci szczęścia. Przez chwilę będzie fajnie. Szczęście to zrozumienie. Nie jest statyczne. Zmienia się razem z nami. Spójrz na siebie w lustrze i powiedz: potrafię być szczęśliwy/a. Jeśli nie skłamiesz to już wygrałeś. Ale pamiętaj. Jeśli zaczniesz okłamywać samego siebie to tak jakbyś już nie żył.
|
|
 |
Nigdy nie mów fontannie, że nie będziesz pic z niej wody.
|
|
 |
Ernest Hemingway, laureat literackiego Nobla, siedział pewnego dnia w knajpie wśród przyjaciół. Z rozmowy o literaturze wywiązał się zakład – 10 dolarów dla tego, kto napisze najkrótszą smutną historię. Hemingway naskrobał coś szybko na serwetce. Sześć słów (po przetłumaczeniu wyszło mi siedem), dzięki którym wygrał:
„Do sprzedania: dziecięce buciki, nigdy nie używane.” — Paweł Tkaczyk, "Niedziela narracjonistów: najkrótsza smutna opowieść", paweltkaczyk.com, 07.04.13
|
|
 |
Miłość. Za często słychać o miłości w dzisiejszych czasach. To słowo jest nadużywane. Jeśli można nazwać Boga człowiekiem, to użyjmy określenia "słowa". Używane tak samo jak każde inne. A dla mnie to słowo jest wyjątkowe. Bo kiedy je widzę to w mojej głowie pojawiają się twarze. Twarze bliskich mi osób. I wydaje mi się, że wiem czym miłość jest, a jednak nie potrafię tego opisać. Bo to jak przeżyć, mimo że zostało się skazanym na śmierć. Jak przebiec każdy maraton świata. Zdobyć najwyższy szczyt na ziemi... To niełatwa sprawa pokochać naprawdę. Potrzeba czasu. Trzeba znać konsekwencje. Odpowiedzialność płynącą z miłości. Za siebie i drugą osobę. Miłość.
|
|
 |
Kiedy zamykam oczy znajduję się w innym świecie. Tam cieszę się życiem dużo bardziej. W tamtym życiu, stworzonym przez wyobraźnię jestem szczęśliwy. A potem słyszę świat zewnętrzny i żałuję, że to, co pod powiekami nie jest prawdziwe. Otwieranie oczu boli. Zdaję sobie sprawę, że to co widziałem jest możliwe. Ale obawiam się, że moje serce znowu zostanie pocięte na kawałki. Potrzebuję dowodu i czasu. Starania się. Muszę nauczyć się ufać na nowo. Nie tylko innym, ale też sobie samemu.
|
|
 |
Odrzućmy swe maski, żarty i śmiechy. Usiądźmy gdzieś cicho, o wszystkim rozmową poznajmy na nowo.
|
|
|
|