 |
rozbierz mnie z mojej moralności, pozbaw poczucia winy, usuń z mojego serca wahanie, lub pokochaj taką, jaką jestem. / smacker_
|
|
 |
gdy spytają, czy się znamy, odpowiadaj to samo co ja, że jesteśmy mniej więcej na "cześć" i niech nie wiedzą, że za siebie oddalibyśmy wszystko. / smacker_
|
|
 |
i chyba nie zaprzeczysz, jeśli stwierdzę, że mogłabym cię mieć, gdybym tylko jakoś konkretniej się postarała. gdybym napisała, zaczepiła, poprosiła o spotkanie. a potem sprawiłabym, że oszalejesz na moim punkcie. ale to tak nie działa kotek, to nie ja mam się starać. / smacker_
|
|
 |
wiedział, jak kocham tę piosenkę. wiedział, że mogłam słuchać jej całymi dniami. nie potrzebowałam tam perkusji, zajebistego wokalu, nic. tylko ciche brzmienie gitary i ta melodia. i zagrał to celowo, wiem. nie wiem czy chciał sprawić mi ból, przyjemność, czy przeprosić na swój sposób. wiem tylko, że gdy po otwarciu oczu po ostatnim takcie spojrzał prosto na mnie.jak kiedyś. jak zawsze. / smacker_
|
|
 |
nie myśl, że nie wiem jak patrzysz, kiedy to właśnie z nim siedzę tuż pod sceną, kiedy to do mnie uśmiecha się grając, bo w moich oczach czyta nuty. smacker_
|
|
 |
tak bardzo chciałabym, abyśmy zwariowali
|
|
 |
nie dajesz o sobie zapomnieć.
|
|
 |
Tysiące myśli, w których brak jakiejkolwiek logiki.
|
|
 |
Nie nazywaj mnie dziwką, bo głupio mi tak odbierać Ci fach.
|
|
 |
Czas na melanż to opcja prosta
będziemy napierdalać wódę aż do końca,
leje się czysta bo przed nami długa noc
bucha jak z ogniska melanżu moc.
|
|
 |
piona za chamstwo, kurwa.
|
|
 |
Spragniona czułości jak astmatyk powietrza.
|
|
|
|