 |
- Mówiłaś, że beze mnie nie będziesz potrafić żyć, a jednak już rok...
- Myślisz, że ja żyję?
- A nie? Chodzisz, mówisz...
- Nie, ja wegetuję...
- Co?
- No tak, wstaję rano, jem, ubieram się, i tak dalej... życie miało dla mnie sens, gdy byłeś ze mną, a odkąd Cię nie ma, bez Ciebie jestem jak warzywo..
|
|
 |
łzy nie są oznaką słabości. lecz dowodem , że nasze serce nie wyschło....
|
|
 |
- jeśli go nadal kochasz to walcz o niego !
- walczyłam...
- i co ? poddałaś się ?
- nie, przegrałam...
|
|
 |
-A jeśli odejdziesz?
-nie odejdę.
-znajdę cie kiedyś?
-nie znajdziesz.
|
|
 |
-Spotkałam diabla
-i co Ci powiedział...
-Ze w porównaniu do mnie jest Aniołem
|
|
 |
-Zrobisz coś dla mnie ??
-Kochanie dla ciebie wszystko.
-Proszę Cię odejdź i nie wracaj już więcej ...
|
|
 |
Jak możesz! Kocham Cię, a ty jesteś takim pieprzonym egoistą! Myślisz tylko o sobie! Kochasz tylko siebie!
* chłopak roześmiał się.
- I co zabawnego jest w tym, co powiedziałam?
- Nie nic... Wszystko.
- A dokładniej ? Powiedz, może pośmiejemy się razem.
- Popatrz. Ja kocham tylko siebie. A Ty kochasz mnie. Jestem egoistą, a ty myślisz o innych. Tak?
- No.. Tak. I ?
- Nic, tylko że to Ty przez swoją dobroczynność nie śpisz po nocach i jesteś nieszczęśliwa, a ja mam szczęśliwe życie, poprzez miłość do samego siebie.
|
|
 |
Ty nie widzisz jak ona cię kocha.
-Widzę. Tylko nie potrafię do niej podejść i jej powiedzieć tego samego.
|
|
 |
-Ty go nadal kochasz ??
-Nie. Tylko próbuje o nim zapomnieć.
|
|
 |
Mogłabym godzinami sterczeć pod twoim oknem, całymi dniami oglądać twoje zdjęcia, tygodniami wyczekiwać twojego słodkiego "hej, co tam". Mogłabym, ale nie chcę.
|
|
 |
jeśli chcesz mnie uszczęśliwić , nie zabieraj mi marzeń i tul najmocniej . bądź ze mną w dwóch miejscach jednocześnie i mocno trzymaj za lodowate dłonie . karm pocałunkami i oszukuj ze mną czas . pamiętaj o mnie i kochaj .
|
|
 |
Widzisz ją ?
- Tą małą ?
- Tak. Najmniejszą wzrostem, ale największą sercem ...
- Czy ona ma kłopoty ?
- Ma.. Niestety ...
- Jest jej ciężko ? Biedna ...
- Nie lituj się ! Ona jest silna. Ona ma coś, czego my nie mamy ...
- Co ? - Nadzieję. Tak wielką jak nikt. I..
- I co ?
- I wiarę.
- Patrz ! Łza skapnęła jej z piwnych oczu.
- Wiem, to nie jej pierwsza łza, ale widzisz ona się lekko uśmiecha.
- Myślisz, że spełnią się jej marzenia ?
- Nie bój się ! Pamiętaj ! "Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez"
|
|
|
|