 |
pocałował ja po raz pierwszy i przytulił mówiąc –Już wiesz o co chodzi? – to na to czekałam tyle czasu?- a było warto? – BYŁO!
|
|
 |
a co najbardziej ucieszyło mnie w ten weekend ? zdanie wypowiedziane z ust pani doktor ' już wszystko w porządku, jesteś całkowicie zdrowa.'
|
|
 |
denerwuje mnie zachowanie ludzi, którzy kibicowali polskim piłkarzom i byli z nich dumni po meczu z Rosją czy Grecją, a po tym z Czechami nagle jest inaczej. ej, zdecydujcie się, czy wspieracie ich tylko jak wygrywają, czy w trudnych chwilach też. a tak poza tym, DZIĘKI CHŁOPAKI !
|
|
 |
tyle Twoich pięknych słów we mnie jest :*
|
|
 |
Kolejny buch zaciągnięty do płuc, kolejny wydech, kolejna łza spływająca po policzku i ta pieprzona myśl, że już nie da sie nic naprawić, że Ciebie już nie ma... Zniknąłeś..
|
|
 |
rób wszystko. kradnij, pij, ćpaj. tylko nie kłam, gdy mówisz o miłości.
|
|
 |
- powinnaś być psychologiem. - zaśmiał się cicho. - czemu tak myślisz? - zapytałam zerkając na niego. - wszyscy zwracają się do Ciebie z problemami, doradzasz i pomagasz. nadajesz się. - uśmiechnął się. - mogłabyś mi też pomóc? zakochałem się i nie potrafię sobie z tym poradzić, tęsknota mnie wykańcza, nie umiem przestać o niej myśleć ale boję się, że mnie odrzuci. - spuścił głowę. - powiedz jej, nie bój się walczysz o szczęście. - puściłam mu oczko a on z dziwną powagą patrzył na mnie. - co byś zrobiła gdyby chłopak którego nie kochasz wyznał Ci miłość? - zapytał nie spuszczając ze mnie oczu. przygryzłam wargę spuszczając wzrok. - powiedz jej. - wyjąkałam nie mogąc pogodzić się z tym, że kocha inną. - skoro tak mówisz.. - dodał. przytaknęłam ruchem głowy i odwróciłam ją w drugą stronę. - kocham Cię. - usłyszałam jego cichy głos. złapał mój podbródek i odwracając w swoją stronę musnął lekko moje wargi.
|
|
 |
Nienawidzę siebie, gdy mi zmieniają się nastroje I boje się, ze nie odbierzesz, kiedy jutro zadzwonię.
|
|
|
|