głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika aluchaa

I don't want anybody else retrospekcyjna

indra dodano: 15 stycznia 2013

I don't want anybody else/retrospekcyjna

jedno wypowiedziane zdanie. o złej porze przez jedną osobe. może przyczynić się do tego   że znowu zaczniesz tęsknić   myśleć jak kiedyś było dobrze   płakać. wspomenienia wracają pokazując jak bardzo jesteś słaba   proszę spierdalaj   retrospekcyjna

indra dodano: 15 stycznia 2013

jedno wypowiedziane zdanie. o złej porze przez jedną osobe. może przyczynić się do tego , że znowu zaczniesz tęsknić , myśleć jak kiedyś było dobrze , płakać. wspomenienia wracają pokazując jak bardzo jesteś słaba [ proszę_spierdalaj ]/retrospekcyjna

8 marca ubiegłego roku. Dzień kobiet.. Piszesz że życzysz wszystkiego najlepszego i że już nie możesz kochać  bo świadomość tego  że całował mnie Twój kumpel  rani serce i niszczy dobre myśli o mnie. Ale prosisz o spotkanie  ostatnie  jedno  bo ...podobno głupio żegnać się smsem. Odpisuję Ci  że głupi pomysł  spotkanie nie ma sensu  ja zmieniłam swoje życie  jestem w ciąży i mam plany a to co nas łączyło już dawno jest nieprawdą  zostały tylko wspomnienia i sentyment do tamtych chwil. Tak powstał mur między mną a Tobą... Skasowany numer telefonu  nie jestem już Twoją znajomą na fb  nk... I mija prawie rok a Ty mi się śnisz co noc. Twoje spojrzenie  które mówi że tęskni  że kocha... Wiesz  to już 10 lat. 10 lat temu się poznaliśmy. 10 lat temu ukradłeś mi serce. I przez 10 lat kochamy siebie na odległość. A może nie 10  może to mnie się tak wydawało  przecież.......... Ciebie już nie ma.... indra

indra dodano: 15 stycznia 2013

8 marca ubiegłego roku. Dzień kobiet.. Piszesz że życzysz wszystkiego najlepszego i że już nie możesz kochać, bo świadomość tego, że całował mnie Twój kumpel, rani serce i niszczy dobre myśli o mnie. Ale prosisz o spotkanie, ostatnie, jedno, bo ...podobno głupio żegnać się smsem. Odpisuję Ci, że głupi pomysł, spotkanie nie ma sensu, ja zmieniłam swoje życie, jestem w ciąży i mam plany a to co nas łączyło już dawno jest nieprawdą, zostały tylko wspomnienia i sentyment do tamtych chwil. Tak powstał mur między mną a Tobą... Skasowany numer telefonu, nie jestem już Twoją znajomą na fb, nk... I mija prawie rok a Ty mi się śnisz co noc. Twoje spojrzenie, które mówi że tęskni, że kocha... Wiesz, to już 10 lat. 10 lat temu się poznaliśmy. 10 lat temu ukradłeś mi serce. I przez 10 lat kochamy siebie na odległość. A może nie 10, może to mnie się tak wydawało, przecież.......... Ciebie już nie ma..../indra

pytasz mnie czym jest dla mnie miłość? dla mnie jest to kolejna paczka fajek  karton napojów energetyzujących  rap w głośnikach i przyjaciele. już nie on. whistle

namalowanaksiezniczka dodano: 13 stycznia 2013

pytasz mnie czym jest dla mnie miłość? dla mnie jest to kolejna paczka fajek, karton napojów energetyzujących, rap w głośnikach i przyjaciele. już nie on./whistle

Byłam tą dziewczyną  która nie odzywała się następnego dnia po miłym wieczorze. Przesiadywałam z kumplami i urządzaliśmy sobie zawody w piciu na czas. Paliłam papierosa za papierosem i potrafiłam biegać nago z przyjaciółką po polu  krzycząc  że jestem szczęśliwa  a życie jest piękne. Wracałam chwiejnym krokiem nad ranem do domu  odsypiałam kilka godzin  a potem znowu ruszałam na miasto. Wiele widziałam  poznałam kilka osób  które według Ciebie są marginesem społecznym  a ja spędzałam z nimi zajebiste chwile. Wiem jak to jest upadać  dostawać po ryju i nie pamiętać co robiłam w nocy. Wiem jak to jest kiedy życie wymyka się spod kontroli i robisz rzeczy  których potem żałujesz. Fakt  zmieniłam się  mam teraz kogoś dla kogo warto ogarnąć tyłek  ale tamta ja zawsze będzie tą  którą wspominam z uśmiechem i do  której mimo wszystko będę wracać  nawet jeśli tylko wspomnieniami. esperer

namalowanaksiezniczka dodano: 12 stycznia 2013

Byłam tą dziewczyną, która nie odzywała się następnego dnia po miłym wieczorze. Przesiadywałam z kumplami i urządzaliśmy sobie zawody w piciu na czas. Paliłam papierosa za papierosem i potrafiłam biegać nago z przyjaciółką po polu, krzycząc, że jestem szczęśliwa, a życie jest piękne. Wracałam chwiejnym krokiem nad ranem do domu, odsypiałam kilka godzin, a potem znowu ruszałam na miasto. Wiele widziałam, poznałam kilka osób, które według Ciebie są marginesem społecznym, a ja spędzałam z nimi zajebiste chwile. Wiem jak to jest upadać, dostawać po ryju i nie pamiętać co robiłam w nocy. Wiem jak to jest kiedy życie wymyka się spod kontroli i robisz rzeczy, których potem żałujesz. Fakt, zmieniłam się, mam teraz kogoś dla kogo warto ogarnąć tyłek, ale tamta ja zawsze będzie tą, którą wspominam z uśmiechem i do, której mimo wszystko będę wracać, nawet jeśli tylko wspomnieniami./esperer
Autor cytatu: esperer

On doceni Cię dopiero wtedy  kiedy znikniesz.Nie będzie miał już adresu pod  który zawsze będzie mógł się udać i nieważne w jakim stanie przyszedł  nigdy nie zamknęłaś przed nim drzwi. Jego sekrety u nikogo nie będą tak bezpieczne jak u Ciebie i mógł nawet Ci się wypłakać i nie uznawałaś tego za niemęskie. Po imprezie  po pustym seksie z tamtą blacharą zorientuje się  że już nie będziesz nad ranem leczyć jego kaca  chodząc po domu tylko w jego koszulce. Z żadną już tak nie pożartuję i nie będzie tak na luzie. Grałaś z nim w gry i nie marudziłaś  gdy proponował kolejne i nie zawsze musieliście szeptać czułe rzeczy  bo oprócz tego  że byliście związkiem  budowaliście też przyjaźń. Zobaczysz  on za Tobą zatęskni i zobaczy co stracił  ale wtedy będzie już za późno  bo Ty docenisz kogoś innego. esperer

namalowanaksiezniczka dodano: 12 stycznia 2013

On doceni Cię dopiero wtedy, kiedy znikniesz.Nie będzie miał już adresu pod, który zawsze będzie mógł się udać i nieważne w jakim stanie przyszedł, nigdy nie zamknęłaś przed nim drzwi. Jego sekrety u nikogo nie będą tak bezpieczne jak u Ciebie i mógł nawet Ci się wypłakać i nie uznawałaś tego za niemęskie. Po imprezie, po pustym seksie z tamtą blacharą zorientuje się, że już nie będziesz nad ranem leczyć jego kaca, chodząc po domu tylko w jego koszulce. Z żadną już tak nie pożartuję i nie będzie tak na luzie. Grałaś z nim w gry i nie marudziłaś, gdy proponował kolejne i nie zawsze musieliście szeptać czułe rzeczy, bo oprócz tego, że byliście związkiem, budowaliście też przyjaźń. Zobaczysz, on za Tobą zatęskni i zobaczy co stracił, ale wtedy będzie już za późno, bo Ty docenisz kogoś innego./esperer

nie rozumiem po co wypowiadasz w moim kierunku jakiekolwiek słowa. nie rozumiem po co cały czas powtarzasz: 'przepraszam'. miałeś swoje pięć minut  na które czekałam  bardzo długo   nie skorzystałeś. więc proszę Cię  nie proś mnie teraz o to  bym Cię wysłuchała   bo teraz  gdy w końcu ułożyłam sobie życie  nie masz prawa wpieprzać się w nie ze swoim wrednym uśmiechem.   veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 16 grudnia 2012

nie rozumiem po co wypowiadasz w moim kierunku jakiekolwiek słowa. nie rozumiem po co cały czas powtarzasz: 'przepraszam'. miałeś swoje pięć minut, na które czekałam, bardzo długo - nie skorzystałeś. więc proszę Cię, nie proś mnie teraz o to, bym Cię wysłuchała - bo teraz, gdy w końcu ułożyłam sobie życie, nie masz prawa wpieprzać się w nie ze swoim wrednym uśmiechem. / veriolla

jestem już szczęśliwa bez niego wyleczyłam się z tej chorej miłości do tego faceta   a on sam został zamknięty na dnie serducha pod nazwa  sentyment . namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 3 grudnia 2012

jestem już szczęśliwa bez niego,wyleczyłam się z tej chorej miłości do tego faceta , a on sam został zamknięty na dnie serducha pod nazwa "sentyment"./namalowanaksiezniczka

przykro mi kochanie że nie potrafię być tą słodka dziewczynką z tapetą na mordzie. że kiedy wstaje dzień nie lecę do lustra żeby uczesać włosy. nie spaceruje po mieście w szpilkach i różowej sukience. że papieros i słuchawki w uszach to mój nierozłączny element a na imprezach nie siedzę grzecznie z nogą założoną na nogę. albo wiesz wcale nie jest mi przykro. bo lubię te stany nietrzeźwości ten za duży podkoszulek i potargane włosy. i najlepiej będzie jak o mnie zapomnisz bo zmieniać się nie będę.  penitence

namalowanaksiezniczka dodano: 30 listopada 2012

przykro mi kochanie,że nie potrafię być tą słodka dziewczynką z tapetą na mordzie. że kiedy wstaje dzień nie lecę do lustra,żeby uczesać włosy. nie spaceruje po mieście w szpilkach i różowej sukience. że papieros i słuchawki w uszach to mój nierozłączny element,a na imprezach nie siedzę grzecznie z nogą założoną na nogę. albo wiesz,wcale nie jest mi przykro. bo lubię te stany nietrzeźwości,ten za duży podkoszulek i potargane włosy. i najlepiej będzie jak o mnie zapomnisz,bo zmieniać się nie będę. /penitence
Autor cytatu: penitence

dwa naboje i nas dwoje. ♥

princess_x3 dodano: 28 listopada 2012

dwa naboje i nas dwoje. ♥

a jutro? całkiem na lajcie  od rana pójdziesz do szkoły  całkiem możliwe  że po drugiej lekcji  odpalając z kumplami szluga wyjdziesz na piwo  olewając kolejną lekcję. bardzo możliwe jest to  że po naszej kolejnej kłótni pójdziesz się najebać wraz z kumplami  wciągając przy tym kolejne kreski białego proszku  lub innego rodzaju toksycznych środków. bardzo prawdopodobne jest również to  że wychodząc dzisiaj do pracy  skończysz z głową nad kiblem i tabletkami przeciwbólowymi  wlewając w siebie litry wody. a za kolejne miesiące  nie będziesz nawet czuł bólu. a ja? wrzucę w torbę kilka zeszytów  delikatnie ogarnę twarz  wezmę poranny prysznic i jak co dzień spędzę kolejne dnie w szkole  lub poza nią   jeśli nie będę mogła przyhamować emocji na tyle  żeby powstrzymać ich wybuch. a po południu? włączę laptopa  odczytam wiadomości  lekceważąc większość z nich. w najgorszym wypadku zostanę w domu przez kolejne dwa tygodnie  z gorącą kawą w dłoni i szlugą w drugiej. wciąż Cię kochając.

namalowanaksiezniczka dodano: 27 listopada 2012

a jutro? całkiem na lajcie, od rana pójdziesz do szkoły, całkiem możliwe, że po drugiej lekcji, odpalając z kumplami szluga wyjdziesz na piwo, olewając kolejną lekcję. bardzo możliwe jest to, że po naszej kolejnej kłótni pójdziesz się najebać wraz z kumplami, wciągając przy tym kolejne kreski białego proszku, lub innego rodzaju toksycznych środków. bardzo prawdopodobne jest również to, że wychodząc dzisiaj do pracy, skończysz z głową nad kiblem i tabletkami przeciwbólowymi, wlewając w siebie litry wody. a za kolejne miesiące, nie będziesz nawet czuł bólu. a ja? wrzucę w torbę kilka zeszytów, delikatnie ogarnę twarz, wezmę poranny prysznic i jak co dzień spędzę kolejne dnie w szkole, lub poza nią - jeśli nie będę mogła przyhamować emocji na tyle, żeby powstrzymać ich wybuch. a po południu? włączę laptopa, odczytam wiadomości, lekceważąc większość z nich. w najgorszym wypadku zostanę w domu przez kolejne dwa tygodnie, z gorącą kawą w dłoni i szlugą w drugiej. wciąż Cię kochając.
Autor cytatu: shoocky

Wiesz ile razy miałam tego dość? Jak często potrafiłam z tej bezsilności wmawiać sobie samej  że najlepszym wyjściem będzie koniec i starałam się do tego przyzwyczaić? Ile chwil zwątpienia przeżyłam  kiedy znów nie było go obok mnie? Jak wiele razy płacz był czymś tak naturalnym  że oddychałam łzami? Zdajesz sobie sprawę jak bardzo bolał mnie każdy moment  kiedy kłóciliśmy się o nic albo o błahostki  na które nikt inny nie zwróciłby uwagi i wytykaliśmy sobie każdy błąd? Możesz uwierzyć  że on przeżywał dokładnie to samo? Mimo nawet tych spraw ciągle byliśmy obok siebie  ze sobą  przepełnieni zaufaniem  wiarą w to  że się nam uda i żyliśmy tą nadzieją  rozumiesz? Więc pomyśl   jeśli kocha się prawdziwie dopiero wtedy  kiedy nie zostawia się wszystkiego nawet jeśli to boli  to czy to nie jest prawdziwa miłość?  dontforgot

namalowanaksiezniczka dodano: 27 listopada 2012

Wiesz ile razy miałam tego dość? Jak często potrafiłam z tej bezsilności wmawiać sobie samej, że najlepszym wyjściem będzie koniec i starałam się do tego przyzwyczaić? Ile chwil zwątpienia przeżyłam, kiedy znów nie było go obok mnie? Jak wiele razy płacz był czymś tak naturalnym, że oddychałam łzami? Zdajesz sobie sprawę jak bardzo bolał mnie każdy moment, kiedy kłóciliśmy się o nic albo o błahostki, na które nikt inny nie zwróciłby uwagi i wytykaliśmy sobie każdy błąd? Możesz uwierzyć, że on przeżywał dokładnie to samo? Mimo nawet tych spraw ciągle byliśmy obok siebie, ze sobą, przepełnieni zaufaniem, wiarą w to, że się nam uda i żyliśmy tą nadzieją, rozumiesz? Więc pomyśl - jeśli kocha się prawdziwie dopiero wtedy, kiedy nie zostawia się wszystkiego nawet jeśli to boli, to czy to nie jest prawdziwa miłość? /dontforgot

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć