![Mam nadzieję że właśnie teraz jesteś sam że leżysz na łóżku w ciemności i słuchasz tych wszystkich przygnębiających piosenek. Mam nadzieję że myślisz o mnie i zastanawiasz się co robię jak jestem ubrana jaki mam humor i czy się uśmiecham. Mam nadzieję że nie daje Ci spokoju myśl że wszystko spierdoliłeś że mogliśmy właśnie siedzieć tam razem a tak naprawdę każde z nas tylko udaje jakie jest teraz szczęśliwe. napisana](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Mam nadzieję, że właśnie teraz jesteś sam, że leżysz na łóżku w ciemności i słuchasz tych wszystkich przygnębiających piosenek. Mam nadzieję, że myślisz o mnie i zastanawiasz się co robię, jak jestem ubrana, jaki mam humor i czy się uśmiecham. Mam nadzieję, że nie daje Ci spokoju myśl, że wszystko spierdoliłeś, że mogliśmy właśnie siedzieć tam razem, a tak naprawdę każde z nas tylko udaje jakie jest teraz szczęśliwe. / napisana
|
|
![Gdyby istniała możliwość cofnięcia się do jednego wybranego momentu w życiu jestem pewna że każdy by ją wykorzystał. Znaleźlibyśmy się w chwili gdy powiedzieliśmy o kilka słów za dużo gdy poszliśmy w złą stronę gdy zachowaliśmy się nieodpowiednio gdy odpuściliśmy gdy mogliśmy zrobić więcej gdy przestaliśmy walczyć. Myślę że każdy z nas naprawiłby swój błąd udoskonaliłby przeszłość znalazł nową ścieżkę i nie cofał się do momentu w którym zniszczył wszystko. yezoo](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Gdyby istniała możliwość cofnięcia się do jednego wybranego momentu w życiu, jestem pewna, że każdy by ją wykorzystał. Znaleźlibyśmy się w chwili, gdy powiedzieliśmy o kilka słów za dużo, gdy poszliśmy w złą stronę, gdy zachowaliśmy się nieodpowiednio, gdy odpuściliśmy, gdy mogliśmy zrobić więcej, gdy przestaliśmy walczyć. Myślę, że każdy z nas naprawiłby swój błąd, udoskonaliłby przeszłość, znalazł nową ścieżkę i nie cofał się do momentu, w którym zniszczył wszystko. [ yezoo ]
|
|
![To wraca tak niespodziewanie kiedy On powtarza te same słowa i tak nazywa mnie tak jak Ty kiedyś a przecież wcale się nie znacie. Przed twarzą widzę Twój uśmiech oczy kiedy na mnie patrzyłeś i łzy jak bardzo żałowałeś tego co zrobiłeś. Próbuję jak to wszystko jest możliwe bo przecież już dawno wyrzuciłam Cię z pamięci przestałam myśleć o Tobie wieczorami i nie czekałam na wiadomość od Ciebie. A nagle w jednym momencie kiedy życie zaczęło się na nowo układać i znalazłam kogoś komu naprawdę na mnie zależy wracam do przeszłości.](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
To wraca tak niespodziewanie, kiedy On powtarza te same słowa i tak nazywa mnie tak jak Ty kiedyś a przecież wcale się nie znacie. Przed twarzą widzę Twój uśmiech, oczy kiedy na mnie patrzyłeś i łzy jak bardzo żałowałeś tego co zrobiłeś. Próbuję jak to wszystko jest możliwe bo przecież już dawno wyrzuciłam Cię z pamięci, przestałam myśleć o Tobie wieczorami i nie czekałam na wiadomość od Ciebie. A nagle, w jednym momencie kiedy życie zaczęło się na nowo układać i znalazłam kogoś, komu naprawdę na mnie zależy wracam do przeszłości.
|
|
![Nie jestem przygotowana do zimy. Mam ciepłe zimowe buty z szafy wyciągnęłam gruby płaszcz ale nie czuje się ani trochę gotowa. Zupełnie nie podzielam entuzjazmu niektórych osób z powodu wszechobecnego śniegu. I nawet zbliżające się Święta nie ekscytują a denerwują.](http://files.moblo.pl/0/3/32/av65_33253_m.jpg) |
Nie jestem przygotowana do zimy. Mam ciepłe zimowe buty, z szafy wyciągnęłam gruby płaszcz, ale nie czuje się ani trochę gotowa. Zupełnie nie podzielam entuzjazmu niektórych osób z powodu wszechobecnego śniegu. I nawet zbliżające się Święta nie ekscytują, a denerwują.
|
|
![Mówili że nawet jeśli ktoś od Ciebie odejdzie to nadal możecie patrzeć na to samo niebo. Co w momencie kiedy wiem że Ty już nie spojrzysz na gwiazdy bo wiesz że tam czekam ja. Siedzę na parapecie i czekam na znak że oto w tym właśnie momencie jesteś ze mną ale Ciebie nie ma. Zamykasz oczy. Zamknąłeś niebo. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Mówili, że nawet jeśli ktoś od Ciebie odejdzie, to nadal możecie patrzeć na to samo niebo. Co w momencie, kiedy wiem, że Ty już nie spojrzysz na gwiazdy, bo wiesz, że tam czekam ja. Siedzę na parapecie i czekam na znak, że oto w tym właśnie momencie jesteś ze mną, ale Ciebie nie ma. Zamykasz oczy. Zamknąłeś niebo./esperer
|
|
![Nie wiem czy on mnie kochał. W mojej definicji ta prawdziwa miłość się nie kończy a nawet jeśli jej konstrukcja została naruszona to osoby zrobią wszystko żeby zapełnić tą lukę która powstała. Co z tego że na początku zapewniał o uczuciu skoro przestał? Jaką wartość ma to teraz w momencie kiedy jego na zawsze nigdy tym na zawsze miało nie być. Nie chcę dostawać czegoś tylko po to by zaraz to stracić. Podobno coś co się skończyło nigdy nie było prawdziwe i nigdy do mnie nie należało a on przecież był. Przecież go nie wymyśliłam nie uroiłam sobie tych wszystkich słów zapewniających o uczuciu. Mimo to odszedł. Skąd więc mam wiedzieć że mnie kochał? Może wtedy czuł chwilową fascynacje i pożądanie? Może próbował ale nie mógł pokochać? Właściwie jakie to ma znaczenie skoro znikło. Słowa to tylko puste obietnice których jego serce nie umiało dotrzymać. Jego brak to odpowiedź na moje pytanie. Nieobecność to najgłośniejsze nie kochał jakie mogłam usłyszeć. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Nie wiem czy on mnie kochał. W mojej definicji ta prawdziwa miłość się nie kończy, a nawet jeśli jej konstrukcja została naruszona, to osoby zrobią wszystko żeby zapełnić tą lukę, która powstała. Co z tego, że na początku zapewniał o uczuciu, skoro przestał? Jaką wartość ma to teraz, w momencie, kiedy jego "na zawsze", nigdy tym na zawsze miało nie być. Nie chcę dostawać czegoś, tylko po to, by zaraz to stracić. Podobno coś co się skończyło, nigdy nie było prawdziwe i nigdy do mnie nie należało, a on przecież był. Przecież go nie wymyśliłam, nie uroiłam sobie tych wszystkich słów zapewniających o uczuciu. Mimo to odszedł. Skąd więc mam wiedzieć, że mnie kochał? Może wtedy czuł chwilową fascynacje i pożądanie? Może próbował, ale nie mógł pokochać? Właściwie jakie to ma znaczenie, skoro znikło. Słowa to tylko puste obietnice, których jego serce nie umiało dotrzymać. Jego brak to odpowiedź na moje pytanie. Nieobecność to najgłośniejsze "nie kochał" jakie mogłam usłyszeć./esperer
|
|
![Nie nie wybaczę Ci. Nie będę miała dobrego serca dla kogoś kto nie miał go w ogóle dla mnie. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Nie, nie wybaczę Ci. Nie będę miała dobrego serca dla kogoś, kto nie miał go w ogóle dla mnie./esperer
|
|
![Przyszedł już grudzień a Ty gdzie jesteś? Nie sądzisz że ta nasza rozłąka jest zbyt długa? Zaraz spadnie śnieg czemu więc jeszcze nie wracasz? Tak często jeszcze parzę dwie kawy i wyglądam przez okno czy nie jedziesz aż napój w końcu stygnie. Twój ulubiony kubek ciągle na Ciebie czeka. Osiadł już na nim kurz tak długo Cię u mnie nie było. Och. Jest zimno a ja nie mogę dbać o Ciebie nie mogę martwić się czy znów się nie przeziębisz. Czemu odszedłeś? Zapomniałeś jak wspaniałe święta spędziliśmy rok temu? Przy moim stole znów będzie miejsce dla Ciebie więc wróć. Wszyscy będą się o Ciebie pytać a ja nie mam siły odpowiadać im że nie potrafiliśmy przetrwać. Boję się tych rozmów boję się życzeń. Boję się całych świąt bo bez Ciebie nic nie jest takie samo. A pamiętasz sylwester? To była najpiękniejsza noc w moim życiu. Teraz zapewne spędzę go sama jak spędzałam cały ten rok. Kochanie dlaczego mi to zrobiłeś? Nie wierzę że wszystko tak szybko się skończyło. Nie wierzę. napisana](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Przyszedł już grudzień, a Ty gdzie jesteś? Nie sądzisz, że ta nasza rozłąka jest zbyt długa? Zaraz spadnie śnieg, czemu więc jeszcze nie wracasz? Tak często jeszcze parzę dwie kawy i wyglądam przez okno czy nie jedziesz, aż napój w końcu stygnie. Twój ulubiony kubek ciągle na Ciebie czeka. Osiadł już na nim kurz, tak długo Cię u mnie nie było. Och. Jest zimno, a ja nie mogę dbać o Ciebie, nie mogę martwić się czy znów się nie przeziębisz. Czemu odszedłeś? Zapomniałeś jak wspaniałe święta spędziliśmy rok temu? Przy moim stole znów będzie miejsce dla Ciebie, więc wróć. Wszyscy będą się o Ciebie pytać, a ja nie mam siły odpowiadać im, że nie potrafiliśmy przetrwać. Boję się tych rozmów, boję się życzeń. Boję się całych świąt, bo bez Ciebie nic nie jest takie samo. A pamiętasz sylwester? To była najpiękniejsza noc w moim życiu. Teraz zapewne spędzę go sama, jak spędzałam cały ten rok. Kochanie dlaczego mi to zrobiłeś? Nie wierzę, że wszystko tak szybko się skończyło. Nie wierzę. / napisana
|
|
![wiesz... też kiedyś tak miałam że ktoś przy mnie był był dość długo i nagle zniknął po prostu bez żadnego słowa wyjaśnienia. i też tak jak Ty zastanawiałam się po co to wszystko było. też ryczałam nocami i nie mogłam zrozumieć co złego zrobiłam. też byłam bezsilna bo chciałam żeby się odezwał ale milczał. i tak siedziałam w tym dołku ładnych pare miesięcy i nie dawałam rady i nie uśmiechałam się.. aż w końcu doszłam do wniosku że ni chuja nie dam za wygraną. i się podniosłam i zaczęłam żyć dla siebie nie dla Niego i uśmiechałam się i byłam piękna. i wiesz co? wrócił. i błagał o kontakt o kilka słów ale dałam mu to samo co On dał mi gdy najmocniej Go potrzebowałam wielkie nic opieczętowane w ignorowanie i milczenie. i wygrałam to najlepiej jak potrafiłam bo zaczęłam żyć i zrozumiałam że da się to robić bez Niego. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
wiesz... też kiedyś tak miałam, że ktoś przy mnie był - był dość długo, i nagle zniknął, po prostu, bez żadnego słowa wyjaśnienia. i też, tak jak Ty - zastanawiałam się po co to wszystko było. też ryczałam nocami, i nie mogłam zrozumieć co złego zrobiłam. też byłam bezsilna - bo chciałam żeby się odezwał, ale milczał. i tak siedziałam w tym dołku ładnych pare miesięcy, i nie dawałam rady, i nie uśmiechałam się.. aż w końcu doszłam do wniosku, że ni chuja - nie dam za wygraną. i się podniosłam, i zaczęłam żyć dla siebie, nie dla Niego - i uśmiechałam się, i byłam piękna. i wiesz co? wrócił. i błagał o kontakt, o kilka słów - ale dałam mu to samo, co On dał mi, gdy najmocniej Go potrzebowałam - wielkie nic, opieczętowane w ignorowanie, i milczenie. i wygrałam to - najlepiej jak potrafiłam - bo zaczęłam żyć, i zrozumiałam, że da się to robić bez Niego. || kissmyshoes
|
|
![Wiesz czemu nam nie wyszło? Nie dlatego że się nie kochaliśmy. Dlatego że nie mogłeś znieść myśli że tak samo jak Ty ja też mogę odejść. Zżerała Cię świadomość że oto nie mogłeś mieć mnie w stu procentach że nie dałam się stłamsić jak każda inna i na każdy Twój krzyk ja odpowiadałam dwa razy głośniej. Przerosły Cię moje ambicje bo oto ktoś mógł złamać Ci serce tak jak Ty kiedyś innym. Przyznaj bałeś się. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Wiesz czemu nam nie wyszło? Nie dlatego, że się nie kochaliśmy. Dlatego, że nie mogłeś znieść myśli, że tak samo jak Ty, ja też mogę odejść. Zżerała Cię świadomość, że oto nie mogłeś mieć mnie w stu procentach, że nie dałam się stłamsić jak każda inna i na każdy Twój krzyk, ja odpowiadałam dwa razy głośniej. Przerosły Cię moje ambicje, bo oto ktoś mógł złamać Ci serce, tak jak Ty kiedyś innym. Przyznaj, bałeś się./esperer
|
|
![Kiedyś nie byłam taka zimna. Właściwie teraz też nie jestem. Zbudowałam tylko wokół siebie mur żeby nigdy więcej nie cierpieć tak jak wtedy. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Kiedyś nie byłam taka zimna. Właściwie teraz też nie jestem. Zbudowałam tylko wokół siebie mur, żeby nigdy więcej nie cierpieć tak jak wtedy./esperer
|
|
![Wierzę że nie trafiłam do Twojego życia przypadkiem. Wierzę że to wszystko co się wydarzyło było zamierzone. Musiałam pokazać Ci że masz prawo być szczęśliwy że jest na świecie osoba która Cię kocha ponad życie i która jest w stanie poświęcić dla Ciebie wszystko. Moim zadaniem było uświadomienie Ci że jesteś stworzony aby każdy swój dzień dzielić z druga osobą aby kochać marzyć tęsknić i żyć dla kogoś. Długo miałam nadzieję że to właśnie ja jestem tym kimś że oprócz próby pokazania Ci tego wszystkiego przyjdzie czas na praktykę. Jednak on jeszcze nie przyszedł. Ale wiesz? Nic nie dodaje mi większej radości jak to kiedy mówisz mi że byłeś przy mnie tak bardzo szczęśliwy. Nic nie uskrzydla tak mocno jak każde wspomnienie o Twoim uśmiechu i każdym geście który kiedyś utwierdzał mnie w przekonaniu że jestem dla Ciebie ważna. To wszystko miało jakiś swój cel i wierzę że nasza historia jeszcze się nie skończyła że być może przed nami całe życie które spędzimy razem. napisana](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Wierzę, że nie trafiłam do Twojego życia przypadkiem. Wierzę, że to wszystko co się wydarzyło było zamierzone. Musiałam pokazać Ci, że masz prawo być szczęśliwy, że jest na świecie osoba, która Cię kocha ponad życie i która jest w stanie poświęcić dla Ciebie wszystko. Moim zadaniem było uświadomienie Ci, że jesteś stworzony aby każdy swój dzień dzielić z druga osobą, aby kochać, marzyć, tęsknić i żyć dla kogoś. Długo miałam nadzieję, że to właśnie ja jestem tym kimś, że oprócz próby pokazania Ci tego wszystkiego przyjdzie czas na praktykę. Jednak on jeszcze nie przyszedł. Ale wiesz? Nic nie dodaje mi większej radości jak to kiedy mówisz mi, że byłeś przy mnie tak bardzo szczęśliwy. Nic nie uskrzydla tak mocno jak każde wspomnienie o Twoim uśmiechu i każdym geście, który kiedyś utwierdzał mnie w przekonaniu, że jestem dla Ciebie ważna. To wszystko miało jakiś swój cel i wierzę, że nasza historia jeszcze się nie skończyła, że być może przed nami całe życie, które spędzimy razem./napisana
|
|
|
|