 |
kochasz mnie. ale to z nią siedzisz na codzień. to ją wieczorami mocno trzymasz zbliżając swoje usta do jej szyi średnio co 30 sekund. nienawidzisz jej, ale nie potrafisz odejść. ona Cię wykańcza zabijając od środka. niszczy Cię, ale i tak ciągle gdy się mijamy jesteś z nią. wymieniamy spojrzenia, a ona patrzy na mnie zawistnie z poczuciem wyższości. wie, że należysz do niej. i tak kolejny raz przechodzimy obok siebie. JA, TY i ONA-wódka.
|
|
 |
"pa na zawsze?" daj spokój, już żadne z nas w to nie wierzy. to jest zbyt silne.
|
|
 |
Chcę zapamiętać Cię do końca życia, bo tylko wtedy będę mogła powiedzieć, że żyło się pięknie. [ yezoo ]
|
|
 |
"Gdyby jutro był koniec świata, chciałbym Ci za wszystko podziękować. Trzymaj się :* " - sms od przyjaciela. [ yezoo ]
|
|
 |
I to wszystko wyniszcza mnie od środka , jak rak , wiem chujowe porównanie zważywszy na to iż jedna z bliższych mi osób zmarła na niego ale chyba wypaliły się we mnie wszystkie uczucia a już zwłaszcza te dobre. I jesteście tu , widzę wasze twarze ale wcale nie chcę na nie patrzeć. I mam tu ten stolik i biały proszek na nim , i nie wiadomo skąd trzymam nagle w ręku kartę kredytową i chyba nawet zwiniętą stuzłotówkę. I znowu zatracam się w tym świecie , bez odbioru. I jest dobrze , nie właściwie jest chujowo ale czy to ważne. I tak rano znów obudzę się w swoim łóżku albo łóżku całkowicie kogoś mi obcego mając świadomość iż udało mi się uciec z piekła jednocześnie zostając wyrzuconą z raju . / nacpanaaa
|
|
 |
ale w ten jego uśmiech mogłabym wpatrywać się do końca swego jestestwa ! / nacpanaaa
|
|
 |
Chciałabym wiedzieć jak to jest być gdzie indziej, robić co innego i być kimś znacznie innym. Chciałabym obudzić się gdzieś dalej, w nieswoim łóżku, w nieswoim domu ale obok kogoś, kogo każdy detal znam jakby na pamięć. Nie martwić się o jutro zwyczajnie biorąc pod uwagę tylko dzisiejszy dzień. Zatracać się w chwilach i ich tak nienaturalnym zapachu. Żyć tymi chwilami. I posiadając obok bijące serce tego człowieka, zostawić całą resztę daleko za sobą. Czyste powietrze. Marzenia stają się tak bliskie, a promienie porannego słońca delikatnie pieszczą chłodne policzki. Odczuwalnie swobodny oddech na karku i znany kształt ust muskający skórę. Wskazówki zegara stają w miejscu, a czas przestaje tworzyć istotną podstawę. Teraz, w tej chwili i w każdej następnej, jesteśmy by być, jesteśmy dla siebie. / Endoftime.
|
|
 |
zwracam się z uprzejmą prośbą o nie przypominanie mi o JEGO istnieniu. moje serce i tak wystarczająco natrętnie dopomina się o niego.
|
|
 |
mój sposób na poprawienie humoru to nie zakupy czy wielkie ciastko. ja wsiadam za kierownicę i jadę. przed siebie. bez celu. czasem w stronę światła, czasem w stronę mroku. zwiedzam drogi, których nie znam, odkrywam miejsca, które widziałam już w snach. jadę czując drganie basów, a gdy wkrada się jakaś dołująca myśl naciskam mocniej pedał gazu i dostarczam sobie tyle adrenaliny, że nie ma mowy o myśleniu o pierdołach
|
|
 |
może tęsknię? może bardzo chcę napisać? ale nie zrobię nic.
|
|
 |
bez Ciebie? jakoś sobie radzę. nie mam depresji, nie zamknęłam się w domu, prowadzę normalne życie, zdarza się nawet, że szczerze się uśmiechnę. ale o czym ja właściwie mówię? przecież Ciebie nigdy nie było. pojawiałeś się tylko raz na jakiś czas... jednorazowo. ale nie było Cię na stałe.
|
|
 |
czasami żałujemy tych kilku niepotrzebnie wypowiedzianych słów. żałujemy swojego zachowania. żałujemy czasu, który minął bezpowrotnie. żałujemy ludzi, których kiedyś odrzuciliśmy. żałujemy, że nie zrobiliśmy nic, by wszystko obecne było inne. żałujemy niektórych spojrzeń, które potrafiły powiedzieć więcej niż słowa. żałujemy miłości, której blizny każdego dnia przysłaniają nam wspomnienia. [ yezoo ]
|
|
|
|