 |
Za każdym razem gdy upadasz wzmacniasz kości, pamiętaj. / Stostostopro .
|
|
 |
Szkoła Wyrzutków, dziwko ! ♥ / Stostostopro .
|
|
 |
Nie wiem jak Wy, ale ja mam dość. Wczoraj cały dzień próbowałam wejść na moblo, czy tylko mi wyskakuję błąd? masakra jakaś z tą stroną..
|
|
 |
Wkurwia mnie już to moblo!
|
|
 |
` "Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci tu nigdy, wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny
na Twojej skórze, u mnie pod skórą już dość długo, ale będą dłużej.
Gdyby nie to, że znajdę drugą opcję
i wezmę oddech, przetnę aortę Tobie,
bo wolę żebyś nie istniała, niż żyła obok mnie.
I kiedyś to zrobię, więc przygotuj się na dłonie we krwi,
i próbując złapać oddech powiem "kocham Cię" ostatni raz już Tobie."
|
|
 |
` "Czułem efekty ciśnienia krwi,
które podwyższyłaś mi.
Dzisiaj Cię nie ma, wtedy byłaś i teraz znaczenia nie ma,
kurwa, nie ma dziś.
Musimy iść, musimy umrzeć,
nie możemy żyć i nie ma nic,
i nie ma uciec dokąd."
|
|
 |
Nienawidził prawić mi komplementów. Zawsze było coś co dla niego mogło być lepiej. Pewnego dnia powiedział 'nie mam się do czego przyczepić, jestem dumny mała'. To znaczyło dla mnie więcej, niż wszystkie bezsensowne teksty o urodzie. / Stostostopro .
|
|
 |
O parę miesięcy za późno. Teraz jestem inną osobą - a mianowicie bezuczuciową. Tą dla której liczy się tylko własna dupa, i uwierz, jest mi z tym kurewsko dobrze. / Stostostopro .
|
|
 |
Jeżeli jeszcze raz, kiedykolwiek przyjdzie mi do głowy tak idiotyczny pomysł jak wczoraj, pierdolnijcie mi w twarz, tak z całej siły, najmocniej jak potraficie, bym ogarnęła że napisanie do niego to na prawdę bardzo zły pomysł. / Stostostopro .
|
|
 |
nie życzę Ci szczęścia, jednak nie. oczywiście, chcę Twojego uśmiechu, ale tylko przy mnie. nie kibicuję Wam, absolutnie. bo jakim prawem? od zawsze byłam egoistką, zawsze chciałam mieć wszystko dla siebie, i niczym się nie dzieliłam. chcę żebyś był szczęśliwy, ale przy mnie, ze mną i uśmiechał się tylko dla mnie. nie trzymam kciuków za Was, i na szczerze nawet uśmiechnęłabym się na wieśc, że się rozstaliście. i wiem, że to cholernie podłe, ale jakim prawem mam ukrywać swoje marzenia, i nie mówić otwarcie o tym, że to ja powinnam być na Jej miejscu ? mówię tak jak jest - chcę żebyś to Ty był szczęśliwy, nie Ona. / veriolla
|
|
|
|