 |
"Kręci mnie to samo co ją, bawi mnie to samo co ją, rusza mnie to samo co ją i płacąc za szkło czuję Amora amor. Jan Grenouille, już wiem czym ta branża pachnie. Mnie nie zamkniesz w etui, populizm, truizm, rap to moja prawda o kłamstwie. Nie będę rozdrabniał się, nie bawmy się w daktyloskopię, choćbyś miała moc jak Ferras i Rogue to moja dłoń i tak dotknie, dotknie."
|
|
 |
Wyjeżdżam, wracam, jesteś, wyjeżdżam, wracam, a Ty znowu jesteś, a ja znów wyjeżdżam, z nadzieją, że wciąż będziesz, mimo, że w głowie mam "może odejdzie, a ja się nie uzależnię od niego, a on nie będzie przeze mnie cierpiał", ale wracam, a Ty, Ty na mnie czekasz i przytulasz mnie po każdym powrocie tak mocno, że na chwilę tracę oddech i całujesz tak namiętnie, że odpływam i chcę być tylko przy Tobie, a uświadomiłam sobie to dopiero po piątym powrocie, normalne? nie sądzę. / believe.me
|
|
 |
Skąpa ździro, cukierek czy psikus ?
|
|
 |
Uważaj. Nie wiesz, która szansa jest ostatnią.
|
|
 |
Mogłabym napisać milion wersów, o tym jak cierpię. Kląć jeszcze głośniej i jeszcze
częściej,albo odejść, nie mówiąc nic więcej
|
|
 |
Doprowadzasz mnie do szaleństwa, do obłędu, do utraty tchu
|
|
 |
z rozsądku, nie z miłości
|
|
 |
Taka już kolej rzeczy. Urywki z życia bledną,
to co dziś Cię przeraża, jutro stanie się komedią
|
|
 |
Po dziesiątym kieliszku Twoje odejście staje się
zabawne
|
|
 |
i chciałabym żebyś był tym jedynym, z którym kiedyś umrę. i błagam żebyś był tym, z którym zbuduje mój dom. mam nadzieję, że będę mogła Cię kochać całe życie..
|
|
 |
i nawet, gdyby jego bliskość była trucizną, zostałabym z Nim tak długo, aż umrę.
|
|
 |
Moje najlepsze miejsce na ziemi jest gdzieś
między Twoim prawym, a lewym ramieniem
|
|
|
|