 |
był osobą magiczną,tak naprawdę to mogę mu podziękować za to że nauczył mnie prawdziwego życia,był jakby takim przełomem w mojej egzystencji która wcześniej nie miała sensu i była pusta,pokazał mi co znaczy kochać,co znaczy poświęcić się w imię miłości,pokazał mi inny świat,pokazał mi że można osiągnąć wszystko jeżeli tylko się tego pragnie,nauczył mnie być szczerą,okazywać uczucia..Nauczył mnie właściwie wszystkiego z czego korzystam teraz w obecnej chwili,dał mi jedyną i niepowtarzalną prawdziwą pierwszą miłość która pozostanie we mnie jeszcze na długi czas
|
|
 |
[2.]I wiesz teraz czemu on był lepszy od Ciebie?Tak zostawił mnie samą,biedną,nie zdolną do życia,tak był złośliwy,wybuchowy,nie raz przez niego płakałam..mogłabym tu wymieniać w nieskończoność,tylko że On był sobą,mnie też pokochał taką jaka jestem,a raczej byłam,naiwną,młodą,niezbyt pewną siebie,o sercu dziecka,jednak w tej swojej wybuchowości potrafił się o mnie troszczyć,słuchał kiedy mówiłam,był gotów zabić kiedy tylko ktoś powiedział o mnie w niegrzeczny sposób,akceptował moje wywody na temat życia i ludzi,słuchał cierpliwie kiedy płakałam,a kiedy miałam dzień że byłam gotowa skoczyć każdemu do oczu po prostu się nie odzywał,albo na moje krzyki odpowiadał tą swoją rozbrajającą szczerością i prostotą omimo tego jak mnie kochał,nie popatrzył na siebie,tylko na moje bezpieczeństwo,właśnie dlatego mnie zostawił..I chociaż tak to boli,w tym roku miną dwa lata,a może i trzy,już z resztą nie liczę,to i tak zawsze będę nosić go w sercu i nigdy nie wypuszczę w przeciwieństwie do Ciebie
|
|
 |
Jesteś jeszcze większym skurwielem niż On,a wiesz dlaczego?Bo patrzysz tylko i wyłącznie na siebie,robisz tak aby to Tobie było wygodnie,tak naprawdę nie interesuje Cię to czy ja Cię kocham,chcesz mnie mieć na własność,móc mnie ograniczać i układac mi życie,dobrze wiedząc jak bardzo jestem niezależna i kocham wolność,nie uznajesz sprzeciwu,nie interesuję Cię moje zdanie,nie pytasz się jak się czuję,czy Ty w ogóle wiesz czym ja się interesuje?!Co jest moją pasją?Kiedy źle się czuję,rozumiesz chłopie co ja do Ciebie mówię?!Jesteś zwykłym dupkiem żałosnym w swoich czynach,grasz na siłę kogoś kim nie jesteś,chcesz mnie zrobić pod siebie,dostosować do swojego trybu życia,zniewolić,zamknąć w klatce i obsypywać słodkimi słowami tak żebym się nimi udławiła a potem zwymiotowała wprost na Ciebie.A teraz pewnie mnie wyśmiejesz wmawiając mi że jestem chora psychicznie,mam autyzm,jestem cyniczna i ogólnie rzecz biorąc 'niedobra',niezbyt słodka jak na Twoje gusta.[1.]
|
|
 |
Coraz częściej zdaję sobie sprawę że poznałam Cię w złym czasie,och gdybyśmy tylko spotkali się teraz,wszystko na pewno potoczyło by się inaczej,ja byłabym katem a Ty ofiarą,to ja rozkochałabym Cię tak że potraciłbyś wszystkie zmysły,to ja bym Cię potem zwodziła,kusiła,rozkochiwała w sobie a na końcu perfidnie zostawiła mając uciechę z tego że beze mnie już po prostu sobie nie radzisz,taki duży chłopczyk a taki nieporadny .
|
|
 |
wystarczyłaby mi Twoja miłość, dużo nie wymagam.
|
|
 |
nie odbierał. godzinę, dwie, dziesięć. straciłam nadzieję. myślałam, że zgarnęli go ze sprzętem. myliłam się. załatwiał 'interesy'. znowu z tą blond dziunią? rozpłakałam się, padłam na ziemię i nie wiem co działo się potem. obudziłam się na szpitalnym łóżku, trzymał moją, małą dłoń. -'już więcej nie zostawię Cię, nie wyjadę.'-obiecał.
|
|
 |
dobrze byłoby mi uciec, ale lepiej zniknąć . / panamal♥
|
|
 |
i po prostu już mnie to nie jara.
|
|
 |
i wkurwia mnie to, że jest takie wielkie halo wokół przyjaźni damsko-męskiej. bo ona istnieje i ma się bardzo dobrze./kszy
|
|
 |
lubię czasem zajrzeń na moblo, mhm.
|
|
 |
bo ja się po prostu jakoś z wódką nie lubię za bardzo, to dlatego wszystko. / kszy
|
|
|
|