 |
|
Nie mów,że to niemożliwe.Nie mów,że tak się nie stanie kochany,bo nadejdzie w końcu taki dzień,w którym zapomnisz.Zapomnisz o mnie tak,jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu,tak jak zapomina się o smaku obiadu zjedzonego dzień wcześniej czy o smaku kawy upijanego w chłodny dzień pod gwieździstym niebem.Zapomnisz o tym bólu,który ranił Twoje serce,gdy widziałeś jak łzy rzewnym strumieniem spadały z moich powiek.Minie czas,bolesny czas,lecz wktórce oddasz swe serce w depozyt komuś innemu,komuś z kim będziesz szczęśliwy,i nie będziesz pamiętał już o moim uśmiechu,o tym jak marszczę brwi w złości i jak szepczę do Twego ucha słodkie i pełne pożądania słowa.Ktoś inny będzie tulił Twoją szyję i odda Ci serce,tak samo jak kiedyś ja.Zapomnisz jakie znaczenie ma moje imię i może nawet przez moment zastanowisz się co robiłam w Twoim życiu,lecz to nie będzie miało znaczenia.Zapamiętasz tylko ból rozstania.Tego się nie zapomina.Ja też nie zapomnę.Już wiem jak boli serce łamane w pól bez powrotu.
|
|
 |
|
Chciałabym, żebyś kiedyś do mnie przyszedł. Nie jako facet, były chłopak, czy przyjaciel.. Chciałabym, żebyś przyszedł jako człowiek, który też popełnia błędy. / lovexlovex
|
|
 |
|
Marzymy,kochamy, walczymy, tracimy siły, upadamy, płaczemy, podnosimy się, kochamy - znów popełniamy ten sam błąd. / lovexlovex
|
|
 |
|
żaden z ciebie skurwiel , tylko mały , słaby chuj bez jaj
|
|
 |
|
na początku ją kochasz , później ją zdradzasz , a na końcu chcesz do niej wrócić . nie czaje , ale spoko
|
|
 |
|
Nie mam prawa. Nie powinnam. Tak naprawde nawet nie mam powodow. No ale jestem. Jestem zazdrosna.
|
|
 |
|
Nie wiem, jak to ujac, ale to, czy ronisz lzy, czy nie... To chyba nie ma nic wspólnego z tym, jak sie czujesz
|
|
 |
|
Szczęście jest ulotne po to, byśmy docenili jego wartość.
|
|
 |
|
Każdy wyraża emocje na swój własny sposób.
|
|
 |
|
tylko niektóre rzeczy biorę sobie do serca. ciebie na przykład wezmę.
|
|
 |
|
coraz częściej jest mi wszystko jedno i milczę coraz częściej.
|
|
 |
|
- To jakim rodzajem anioła jesteś ?
- Powiedzmy, że w tej chwili jestem bezrobotny.
|
|
|
|