 |
Wracaliśmy z imprezy. wkurzyłeś się na mnie o coś i zostawiłeś na środku miasta samą.
A że odstawaliśmy od grupy, zostałam kompletnie bez nikogo.
Duma nie pozwalała poprosić byś wrócił, jednak po chwili zrobiło się nieciekawie.
Zaczęli iść za mną jacyś pijani goście. Napisałam smsa : ' ktoś za mną idzie, boję się'.
Byłeś w kilka sekund, łapiąc mnie za rękę i przepraszając. ' już nigdy tak nie zrobię' - powiedziałeś,
całując mnie w czoło i spojrzeniem odstraszając tamtych z tyłu.
Uwielbiałam czuć , że jestem przy Tobie bezpieczna
|
|
 |
wyjebane, wyjebane, wszyscy mają tak wyjebane, a jak przyjdzie co do czego to po nocach płaczą.
|
|
 |
Zaczepiłam Go na facebooku , więc wiem co to odwaga , dziwko .
|
|
 |
- ćsii.. słyszysz ? coś jakby drapie o drzwi.
- nie przejmuj się, to moja miłość. zamknęłam kurwę w łazience, bo mnie drażniła
|
|
 |
Nie jestem jedną z tych, które możesz przedstawić rodzicom.Jestem tą, której Twoi rodzice nie pozwolą Ci opuścić.
|
|
 |
piję za Ciebie , za Twoją przyszłość , mogliśmy wszystko , szkoda, że nam nie wyszło .
|
|
 |
Siema. Jestem Olga. Lubię anal.
;D
|
|
 |
Siema. Jestem Olga. Lubię anal.
;D
|
|
 |
Największym błędem jest udawanie, że to co nas boli, jest dla nas obojętne
|
|
 |
nie mam pewności, że przestałam kochać, a zaraz zacznę szlochać. po prostu mam już dość' love forever. ' ona mnie osłabia. nie widzę już w sobie cienia, który mogłabym komu kol wiek oddać. nie znaczy dla mnie żaden chłopak na świecie więcej niż wszystko. trudno, było co było. na szczęście to już nie wróci, a Ja nie wkopię się w kolejne bagno, zwane. - zakochaniem.
|
|
 |
Będę gonić wiatr, dopóki go nie złapię. Będę pić zimne kakao, dopóki nie poparzę ust. Będę o Ciebie walczyć, dopóki mnie nie pokochasz.
|
|
 |
Twoja chamskość uzasadniona słowami: "nie chce żebyś robiła sobie nadzieje". Och, jaki Ty wielkoduszny.
|
|
|
|