 |
`Dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń i myślę o nim ciągle, choć byliśmy niepoważni i brak mi go najmocniej lecz to wymysł wyobraźni..`
|
|
 |
`Problem w tym, że nie mam Ciebie.. ale kto by tam się przejął..`
|
|
 |
`Mimo że się staram już nie mogę dziś oddychać Tobą,
a Ty mną, rozumiem... W sumie nie rozumiem.`
|
|
 |
`Brak mi wieczorów, kiedy nieznany był melanż..
pierwsze pary, niektóre z nich przetrwały do teraz.`
|
|
 |
jesteś jedyną myślą, która całymi tygodniami wije mi się po mojej mózgownicy, jedyną osobą, której wzrok chcę czuć na sobie. Twój uśmiech onieśmiela mnie jak cholera. jesteś pierwszą taką osobą, na której widok tak bardzo szaleję. przez Ciebie nie mogę na niczym się skoncentrować, no może poza wszystkim tym co w jakiś sposób jest związane z Tobą. mój umysł wariuje, a co tu dopiero mówić o sercu.
|
|
 |
Gdy ona zapomniała, on zrozumiał ile dla niej znaczył.
|
|
 |
od pewnego czasu zamiast Ciebie, w moich żyłach płynie wódka.
|
|
 |
Naprawdę nie interesuje mnie ile łyżeczek cukru sypiesz do kawy, ile godzin śpisz, jakie są Twoje ideały, czy lubisz dobry odlot i grube imprezy, ale wiem jedno - od pierwszego spojrzenia wiedziałam, że będę w stanie zrobić dla Ciebie wszystko.
|
|
 |
nie noszę stanika kiedy nie muszę i nie staram się kiedy mi nie zależy.
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy patrzysz w moją stronę, uświadamiam sobie coraz bardziej i bardziej, jak bardzo kocham te śliczne oczy.
|
|
 |
Boję się, że pewnego dnia przestaniesz mnie kochać, powiesz żegnaj i pozwolisz łzom wyjść na światło dzienne.
|
|
 |
dybym zawsze słuchała rozumu nie miałabym jeszcze chłopaka, uczyłabym się w wakacje, nie miałabym przyjaciół i moim jedynym hobby byłoby szydełkowanie.
|
|
|
|