|
Wiesz , Czekałabym, gdybym miała pewność, że mam na co.
|
|
|
Szczęśćie - to pojęcie względne . Mogę być cholernie nieszczęśliwa , płakać do poduszki , marnować paczki chusteczek . Ale Kiedy sa ONI to na ten czas wszysto jest okey ;)
|
|
|
bo z NIĄ uwielbiam śmiać się jak dziecko i z Nią chcę być, gdy jest mi naprawdę ciężko
|
|
|
Chciałabym stworzyć rodzinę którą miałam przez moment
mieć dzieci, kochać je mocno by znały tą dobrą stronę
Chciałabym być tym wzorem , dla nich mądrości
By czuły się docenione czuły dłonie bliskości
Kim ty będziesz? może wiem, ale nie będę typować
może mężem ? może ojcem? może tym i tym Dwa słowa
będę Ci recytować do poduszki - uśnij, ale zanim usnę ja
muszę nie mieć wątpliwości./Ad.M.a
|
|
|
Bywają momenty, jak dziś, że zastanawiam się czemu tak bardo zależy mi na czymś, co z góry spisane jest na straty
|
|
|
poniedziałek bez Ciebie , wtorek bez Ciebie, środa bez Ciebie, czwartek bez Ciebie, piątek bez Ciebie. sobota bez Ciebie, niedziela bez Ciebie.Jakoś nie pociesza mnie to , że tydzień ma tylko 7dni...
|
|
|
Dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć i mijamy się na dworze często omijając wzrokiem.
|
|
|
Noc , My na parapecie , nogi zwisały nam za okno wtedy nie miało dla mnie znaczenia to, ze miałam na sobie piżamę, ani to, że mój rozmazany makijaż nadawał mi wygląd klauna. Bo Bez względu na to on dalej był obok . Trzymając mnie za rękę z uśmiechem na twarzy zapewniał , że jestem najpiękniejszą kobietą na świecie.
|
|
|
I pamiętam, że gdy
tamtego dnia,
zbudziłam się, obok byłeś Ty. / Iga
|
|
|
z ręką na sercu mogłabym stwierdzić, że Go kochałam - każdym elementem mojego ciała, każdą cząstką mojej duszy. kochałam Go ponad wszystko - ponad zdanie rodziców, ponad słowa przyjaciół, i ponad własne zdrowie. byłam gotowa zrobić dla Niego tak wiele, że dzisiaj mnie to przeraża. znaczył dla mnie tak wiele, że zasłaniał mi prawie cały świat. był w stanie omotać mnie do takich granic, że nie byłam w stanie myśleć samodzielnie. i gdyby nie ta resztka rozumu, która gdzieś tam w środku mi pozostała, gdyby nie te ciche szepty podświadomości, mówiące: "On jest zły", gdyby nie kilka momentów, w których powstrzymałam zarówno słowa, jak i gesty - dzisiaj by mnie tu nie było. zniszczyłby mnie doszczętnie, i ostatecznie wyssałby ze mnie każdą emocję, pozostawiając jedną ogromną pustkę. dziś jednak buduję wszystko na nowo - znowu nauczyłam się uśmiechać, myśleć samodzielnie i żyć. / veriolla
|
|
|
Jutro znów się spotkamy , znów poczuję Jego zapach , znów będę mogła się w niego wtulić jak w Misia , znów będę słuchała marudzenia i tego jak nazywa mnie wariatką . Ale najlepsze w tym wszystkim jest to , że Ona będzie tam ze mną i wiem , że mimo wszystko co działo się wcześniej trzyma za Nas kciuki .
|
|
|
|