|
przejmij inicjatywę, zrób ten pierwszy krok. może się to okazać najlepszą decyzją w Twoim życiu.
|
|
|
Ludzie, którzy obiecywali, że będą zawsze, odchodzą z pierwszym lepszym podmuchem wiatru. Świat miał być taki piękny, mówili. Miało być tak zajebiście, bo razem, obiecywali, a i tak gówno z tego wyszło, jak zawsze, z resztą.
|
|
|
Człowieczeństwo wymiera, wiecie? Coraz częściej się o tym przekonuje, a najgorsze jest to, że tak wiele razy doświadczyłam tego na własnej skórze, że zwyczajnie już mnie to nie dziwi. Czasem zastanawiam się co się stało z ludźmi z krwi, kości i uczuć, że zamienili się na puste maszynki do przeliczania banknotów, a serca w kostkarkę do lodu, która masowo wypluwa lód, mrożąc pozostałe resztki człowieczeństwa oraz jego zalążki. I boję się, bo ja wciąż mam uczucia, które na każdym kroku zostają nadszarpnięte, boję się przyszłości, mojej przyszłości bez człowieka./incalculable/
|
|
|
a oni? oni wiedzą, że masz depresje? że gdziekolwiek codziennie płaczesz? gryziesz wargi z bólu i się kaleczysz? czy oni wiedzą?
|
|
|
Potrzebujesz, bo kochasz, a nie kochasz, bo potrzebujesz.
|
|
|
nie ma takiej siły, która sprawi, że przestanę go kochać.
|
|
|
ludzie są ślepi, ludzie są głusi - każą Ci nie pić, kiedy życie Cię dusi
|
|
|
lubię czytać stare wpisy, wspominać daty, pogrążać się we wspomnieniach i smutnieć z minuty na minutę bo tkwię w bólu i nic a nic się nie zmienia.
|
|
|
miałam z tym kurwa skończyć. ale teraz sama wiem, to nie takie łatwe. nie da się od tego uciec, przy każdym bodźcu jakiejkolwiek słabości to będzie do mnie wracać, by przypominać mi jakim dużym zerem jestem.
|
|
|
I kupmy w aptece ten antydepresant.
I przedawkujemy go grubo po stokroć.
I porobisz nożem mi sznyty na plecach.
Bo tym co Ci powiem, Cię zrani w chuj mocno
|
|
|
przyrzekam, jeżeli to co się dzieje, okaże się prawdą - nigdy się do niego nie odezwę, nigdy tu nie wrócę, nigdy nie poproszę go o żadną pomoc, obiecuje to sobie.
|
|
|
|