 |
Słyszałem gdzieś, ktoś sprzedał ją za grosze. Ponoć jej to nie przeszkadza, częściej teraz ciąga nosem.
|
|
 |
Staram się nie okazywać uczuć nigdy i wiem, że to wszystko mnie bardziej niszczy.
|
|
 |
Masz świat tabletek, aptekę, alkohole i zielarstwo do 15 masz przerwę, a po szkole idziesz w miasto. Tak im mija tydzień, chillout, tyle wygód. Wielu świat zapija piwem i zagryza pyłem z piguł.
|
|
 |
Kiedyś grali w piłę, jeździli na desce albo rolkach, dziś wciąż jadą na kółkach na kresce albo jointach.
|
|
 |
Żyjmy wbrew głupim mottom typu życie to kurwa.
|
|
 |
I mówi, że by wpadła do mnie na seks i blanta, albo blanta i seks, albo na blanta seks i blanta.
|
|
 |
Alkohol w żyłach, we krwi amfetamina, chyba jestem zbyt słaby by na trzeźwo się zabijać.
|
|
 |
Na sercu kamień, z ust cisza. I znów się nie znamy, i mijamy wśród pytań.
|
|
 |
Z twarzy zniknął uśmiech, spotkałem go, powiedział nie chcę żyć, idź po wódkę
|
|
 |
Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć. Bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.
|
|
 |
I znowu wale krechę z myślą, że będzie tą ostatnią. I albo się zaćpam, albo skumam, że nie warto
|
|
 |
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność. I wiesz co? Zaczęli żyć na odpierdol.
|
|
|
|