głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika all_my_loving

 I pamiętaj  że kobiety lubią twardych facetów  ale nie twardą rękę.    tata sentymentalnego.

maxsentymentalny dodano: 13 luty 2015

"I pamiętaj, że kobiety lubią twardych facetów, ale nie twardą rękę." / tata sentymentalnego.

  Zdradzę ci pewien sekret: faceci wolą uśmiechnięte dziewczyny.   Nie mam powodu do uśmiechu.   To lepiej go znajdź.   Bo inaczej będę samotna?   A czy to takie dobre?   Co? Życie bez uśmiechu?   Nie.   Samotność? Jest rajem dla ludzi aspołecznych  dla pozostałych zaś  niczym innym niż piekłem.   yezoo

yezoo dodano: 11 luty 2015

- Zdradzę ci pewien sekret: faceci wolą uśmiechnięte dziewczyny. - Nie mam powodu do uśmiechu. - To lepiej go znajdź. - Bo inaczej będę samotna? - A czy to takie dobre? - Co? Życie bez uśmiechu? - Nie. - Samotność? Jest rajem dla ludzi aspołecznych, dla pozostałych zaś, niczym innym niż piekłem. [ yezoo ]

Każdego dnia uczę się żyć tak  jakby Ciebie nigdy nie było. Toczę walkę z myślami  z uderzeniami serca  z oddechem. Buduję wokół nich mur niepamięci. Czasami łapię się na tym  że bezwiednie  w chwilach zamyśleń piszę na kartce:  Ciebie nie było    Ciebie nie było    Ciebie nie było ... Patrzę potem na kartki zasypane drobnym piaskiem tych trzech słów. A gdy przychodzi wieczór...z ciemności i pustki mego domu materializuje się zapach Twoich włosów  dłoń gładząca mój policzek   delikatnie i czule  zarys bioder i ud  które szkicowałem każdym dotykiem ust  Twój uśmiech  ten smutniejszy   szyja wygięta w łuk w chwili  gdy niebo spadało nam na głowy. I cały dzień trafia szlag! I mimo że jutro pierwszą minutę dnia zacznę od uczenia się Twego  nie bycia   żyję po to  by nadchodziły kolejne wieczory.

mr.lonely dodano: 10 luty 2015

Każdego dnia uczę się żyć tak, jakby Ciebie nigdy nie było. Toczę walkę z myślami, z uderzeniami serca, z oddechem. Buduję wokół nich mur niepamięci. Czasami łapię się na tym, że bezwiednie, w chwilach zamyśleń piszę na kartce: "Ciebie nie było", "Ciebie nie było", "Ciebie nie było"... Patrzę potem na kartki zasypane drobnym piaskiem tych trzech słów. A gdy przychodzi wieczór...z ciemności i pustki mego domu materializuje się zapach Twoich włosów, dłoń gładząca mój policzek - delikatnie i czule, zarys bioder i ud, które szkicowałem każdym dotykiem ust, Twój uśmiech (ten smutniejszy), szyja wygięta w łuk w chwili, gdy niebo spadało nam na głowy. I cały dzień trafia szlag! I mimo że jutro pierwszą minutę dnia zacznę od uczenia się Twego "nie-bycia", żyję po to, by nadchodziły kolejne wieczory.

Słyszałem kiedyś  że każda spadająca gwiazda przybliża nas do miejsca  w którym chcielibyśmy być. Kilka lat temu  gdy byłem jeszcze dzieckiem  patrzyłem w niebo i czekałem tylko  aż będę o rok starszy. Kiedy już trochę dorosłem  chciałem choć na chwilę znaleźć się w miejscu  które przyniesie mi odrobinę szczęścia  uśmiechu. Teraz mam ponad dwadzieścia lat i siedzę godzinami pod gwiazdami prosząc  aby zabrały mnie stąd i zaprowadziły jak najprędzej do Ciebie.

przypadkowy dodano: 7 luty 2015

Słyszałem kiedyś, że każda spadająca gwiazda przybliża nas do miejsca, w którym chcielibyśmy być. Kilka lat temu, gdy byłem jeszcze dzieckiem, patrzyłem w niebo i czekałem tylko, aż będę o rok starszy. Kiedy już trochę dorosłem, chciałem choć na chwilę znaleźć się w miejscu, które przyniesie mi odrobinę szczęścia, uśmiechu. Teraz mam ponad dwadzieścia lat i siedzę godzinami pod gwiazdami prosząc, aby zabrały mnie stąd i zaprowadziły jak najprędzej do Ciebie.

Cholernie brakuje mi motywacji. Do wszystkiego. Nie widzę sensu  nie czuję potrzeby. Są takie chwile  w których coś we mnie uderza i krzyczy: teraz dasz radę  weź się za siebie  bo kto  jeśli nie ty? A chwilę później ten sam głos pyta: a tak w ogóle  to po co to robisz? I to jest najlepszy moment żeby odpuścić  poddać się  tak po prostu  bez jakichkolwiek pytań  bez pragnień  których nigdy nie było. Więc odpuszczam i po raz kolejny przegrywam życie.   yezoo

yezoo dodano: 4 luty 2015

Cholernie brakuje mi motywacji. Do wszystkiego. Nie widzę sensu, nie czuję potrzeby. Są takie chwile, w których coś we mnie uderza i krzyczy: teraz dasz radę, weź się za siebie, bo kto, jeśli nie ty? A chwilę później ten sam głos pyta: a tak w ogóle, to po co to robisz? I to jest najlepszy moment żeby odpuścić, poddać się, tak po prostu, bez jakichkolwiek pytań, bez pragnień, których nigdy nie było. Więc odpuszczam i po raz kolejny przegrywam życie. [ yezoo ]

Chwila grozy – cichego oddechu i tajemnicy  przyćmiony stan w którym każdy ma własny świat. Przeżyte wydarzenia nie mają w tym momencie znaczenia  bo oto patrzysz na coś pięknego. Barwne obrazy przesuwają się powoli tylko po to  żeby w najmniej oczekiwanym momencie przyśpieszyć do granic możliwości. Jest środek nocy i przyglądasz się komuś  kto prawdopodobnie jest w objęciach snu. Dzieje się z nim tajemnica  którą ukazałem wcześniej. Zastanawiasz się  co też dzieje się w umyśle ukochanej osoby. Masz nadzieję  że rzeczy  które sprawiają  że uśmiecha się przez sen są związane z tobą. Podchodzisz bliżej i dostrzegasz  że zaczyna się trochę wiercić. Po chwili słyszysz swoje imię  a serce rośnie do rozmiarów futbolówki. Nie możesz się oprzeć przed dotknięciem policzka tej osoby  ale starasz się nie robić tego jak najdłużej. Zasypiasz siedząc przy łóżku. Teraz to ty zaczynasz wpadać w otchłań marzeń. Jestem pewien  że chcesz śnić o nim czy o niej. Przecież tak bardzo kochasz.

maxsentymentalny dodano: 4 luty 2015

Chwila grozy – cichego oddechu i tajemnicy, przyćmiony stan w którym każdy ma własny świat. Przeżyte wydarzenia nie mają w tym momencie znaczenia, bo oto patrzysz na coś pięknego. Barwne obrazy przesuwają się powoli tylko po to, żeby w najmniej oczekiwanym momencie przyśpieszyć do granic możliwości. Jest środek nocy i przyglądasz się komuś, kto prawdopodobnie jest w objęciach snu. Dzieje się z nim tajemnica, którą ukazałem wcześniej. Zastanawiasz się, co też dzieje się w umyśle ukochanej osoby. Masz nadzieję, że rzeczy, które sprawiają, że uśmiecha się przez sen są związane z tobą. Podchodzisz bliżej i dostrzegasz, że zaczyna się trochę wiercić. Po chwili słyszysz swoje imię, a serce rośnie do rozmiarów futbolówki. Nie możesz się oprzeć przed dotknięciem policzka tej osoby, ale starasz się nie robić tego jak najdłużej. Zasypiasz siedząc przy łóżku. Teraz to ty zaczynasz wpadać w otchłań marzeń. Jestem pewien, że chcesz śnić o nim czy o niej. Przecież tak bardzo kochasz.

A w tym wszystkim było dla mnie coś wyjątkowego. Jedzenie wspólnych kolacji i śniadań  czasami obiadu. Wspólna niedzielna msza. Oddawanie swojej bluzy i swetra  kiedy było jej zimno. Leżenie w łóżku i napawanie się bliskością. Szeptane słowa  które dawały poczucie  że jest się ważnym. Zapach   jedyny w swoim rodzaju magnetyzm  którym mogłem napawać się bez końca. Trzymanie dłoni w dłoniach. Spojrzenia i błyski w oczach   jedynych  których nigdy nie potrafiłem przejrzeć. Poczucie bycia potrzebnym. Trudne chwile  które na początku nas wzmacniały  ale były zapowiedzią końca  też były ważne. Zaplątanie ciał. Szybkie chwile uniesienia i powolne uwodzicielskie ruchy ciała. Przyglądanie się jak rozmawia ze znajomymi i sprawdzanie czy jest bezpieczna. Gotowość do oddania życia za drugą osobę. Trzymanie w ramionach. Letnie spacery. Rozgrzewanie ciała ciałem. Uśmiechy i czułe wyznania  które były jak siedzenie bardzo blisko ognia. Pamiętam wszystko  ale... zaczynam tracić szczegóły.

maxsentymentalny dodano: 4 luty 2015

A w tym wszystkim było dla mnie coś wyjątkowego. Jedzenie wspólnych kolacji i śniadań, czasami obiadu. Wspólna niedzielna msza. Oddawanie swojej bluzy i swetra, kiedy było jej zimno. Leżenie w łóżku i napawanie się bliskością. Szeptane słowa, które dawały poczucie, że jest się ważnym. Zapach - jedyny w swoim rodzaju magnetyzm, którym mogłem napawać się bez końca. Trzymanie dłoni w dłoniach. Spojrzenia i błyski w oczach - jedynych, których nigdy nie potrafiłem przejrzeć. Poczucie bycia potrzebnym. Trudne chwile, które na początku nas wzmacniały, ale były zapowiedzią końca, też były ważne. Zaplątanie ciał. Szybkie chwile uniesienia i powolne uwodzicielskie ruchy ciała. Przyglądanie się jak rozmawia ze znajomymi i sprawdzanie czy jest bezpieczna. Gotowość do oddania życia za drugą osobę. Trzymanie w ramionach. Letnie spacery. Rozgrzewanie ciała ciałem. Uśmiechy i czułe wyznania, które były jak siedzenie bardzo blisko ognia. Pamiętam wszystko, ale... zaczynam tracić szczegóły.

Nie jestem facetem  który odchodzi  kiedy robi się źle  Bywały dni  kiedy chciała  żebym ją zostawił   błagała mnie o to  ale ja nie chciałem  Przecież tak bardzo ją kochałem i ona mnie tak samo  Chciała  żebym zaznał szczęścia i nie patrzał jak umiera z bólu  Jej twarz w takich chwilach  Nawet teraz kiedy o tym pomyślę skręcam się z bólu sam  Cierpiałem razem z nią  Bo widzicie  kiedy się kogoś naprawdę kocha  to się nie odchodzi  Trwa się przy tej osobie  Wzrok mamy  kiedy powiedziałem jej  że ona nie żyje  Nie chcecie czegoś takiego zobaczyć   gwarantuję wam  Moja mama nie spodziewała się  że zobaczy jak jej syn umiera z miłości  bo jego ukochana umarła  Dziś dzień pod mymi powiekami obraz... przykładam ciepłą dłoń do jej policzka   Nigdy nie odejdę Skarbie  Musiałabyś mi powiedzieć patrząc mi prosto w oczy  że mnie nie kochasz  Znam cię bardzo dobrze   jak nikt inny  Kochasz mnie   nad życie   tak samo jak ja ciebie    Ucałowałem jej czoło delikatnie i pozwoliłem  żeby zasnęła

maxsentymentalny dodano: 4 luty 2015

Nie jestem facetem, który odchodzi, kiedy robi się źle, Bywały dni, kiedy chciała, żebym ją zostawił - błagała mnie o to, ale ja nie chciałem, Przecież tak bardzo ją kochałem i ona mnie tak samo, Chciała, żebym zaznał szczęścia i nie patrzał jak umiera z bólu, Jej twarz w takich chwilach, Nawet teraz kiedy o tym pomyślę skręcam się z bólu sam, Cierpiałem razem z nią, Bo widzicie, kiedy się kogoś naprawdę kocha, to się nie odchodzi, Trwa się przy tej osobie, Wzrok mamy, kiedy powiedziałem jej, że ona nie żyje, Nie chcecie czegoś takiego zobaczyć - gwarantuję wam, Moja mama nie spodziewała się, że zobaczy jak jej syn umiera z miłości, bo jego ukochana umarła, Dziś dzień pod mymi powiekami obraz... przykładam ciepłą dłoń do jej policzka, "Nigdy nie odejdę Skarbie, Musiałabyś mi powiedzieć patrząc mi prosto w oczy, że mnie nie kochasz, Znam cię bardzo dobrze - jak nikt inny, Kochasz mnie - nad życie - tak samo jak ja ciebie,", Ucałowałem jej czoło delikatnie i pozwoliłem, żeby zasnęła,

Kocham Cię. Mam nadzieję  że chodzisz spać wiedząc o tym.

przypadkowy dodano: 1 luty 2015

Kocham Cię. Mam nadzieję, że chodzisz spać wiedząc o tym.

Mówię  że jestem teraz mądrzejszy  ale gdyby ktoś mógł cofnąć czas i zaproponowałby mi zrobienie tego  to bez wahania bym to zrobił. I nie dlatego  że żyłbym inaczej. Żyłbym w ten sam sposób i popełniłbym te same błędy  zrobiłbym wszystko identycznie  bo tylko dlatego  że jestem taki a nie inny  potrafię kochać ponad życie. Prawda jest taka  że to nie wszechświat jest za duży dla mnie  tylko moja miłość nie mieści się w jego granicach. To cała prawda o mnie.

maxsentymentalny dodano: 30 stycznia 2015

Mówię, że jestem teraz mądrzejszy, ale gdyby ktoś mógł cofnąć czas i zaproponowałby mi zrobienie tego, to bez wahania bym to zrobił. I nie dlatego, że żyłbym inaczej. Żyłbym w ten sam sposób i popełniłbym te same błędy, zrobiłbym wszystko identycznie, bo tylko dlatego, że jestem taki a nie inny, potrafię kochać ponad życie. Prawda jest taka, że to nie wszechświat jest za duży dla mnie, tylko moja miłość nie mieści się w jego granicach. To cała prawda o mnie.

Kiedyś było inaczej  lepiej. Byliśmy młodzi i nie mieliśmy tylu problemów  niczym się nie przejmowaliśmy  nic nas nie obchodziło. Żyliśmy z dnia na dzień  potrafiliśmy docenić bardziej  umieliśmy wykorzystać daną nam szansę  chcieliśmy więcej  bo widzieliśmy w tym wszystkim sens. Ale minęły lata i ludzie  i wszystko się zmieniło. Nagle wszystko runęło. Już nic nie jest takie samo. Zabija mnie świadomość tego  co się dzieje dookoła mnie. Mam wrażenie  że wszystko idzie do przodu  a tylko ja stoję w miejscu i nie potrafię ruszyć  nie mogę. Tak perfekcyjnie nauczyłam się udawać kogoś  kim nie jestem  że ten zbudowany  fantastyczny świat stał się dla mnie zbyt realny  zbyt rzeczywisty  do tego stopnia że sama się na niego nabrałam. Nie potrafię podać konkretnego powodu tej pustki i samotności  coś po prostu siedzi gdzieś głęboko we mnie i nie pozwala żyć.   yezoo

yezoo dodano: 27 stycznia 2015

Kiedyś było inaczej, lepiej. Byliśmy młodzi i nie mieliśmy tylu problemów, niczym się nie przejmowaliśmy, nic nas nie obchodziło. Żyliśmy z dnia na dzień, potrafiliśmy docenić bardziej, umieliśmy wykorzystać daną nam szansę, chcieliśmy więcej, bo widzieliśmy w tym wszystkim sens. Ale minęły lata i ludzie, i wszystko się zmieniło. Nagle wszystko runęło. Już nic nie jest takie samo. Zabija mnie świadomość tego, co się dzieje dookoła mnie. Mam wrażenie, że wszystko idzie do przodu, a tylko ja stoję w miejscu i nie potrafię ruszyć, nie mogę. Tak perfekcyjnie nauczyłam się udawać kogoś, kim nie jestem, że ten zbudowany, fantastyczny świat stał się dla mnie zbyt realny, zbyt rzeczywisty, do tego stopnia że sama się na niego nabrałam. Nie potrafię podać konkretnego powodu tej pustki i samotności, coś po prostu siedzi gdzieś głęboko we mnie i nie pozwala żyć. [ yezoo ]

Uwielbiam czytać to co piszesz  ale o tym już wiesz. teksty maxsentymentalny dodał komentarz: Uwielbiam czytać to co piszesz, ale o tym już wiesz. do wpisu 26 stycznia 2015
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć