 |
znamy się już tyle lat, a ja nie umiem powiedzieć co do Ciebie czuje. boje się, że gdy Ci powiem wszystko się zmieni i nie będzie tak jak jest teraz.
|
|
 |
jesteś tak blisko, a ja nie mogę Cię dotknąć, przytulic.
|
|
 |
Wszystkie, nawet najcichsze szepty poskładam w jeden, który każdego ranka, będzie budził Cię ze snu. Zerwę wszystkie kwiaty świata i stworzę najpiękniejszy bukiet, którego zapach będzie czuć w całym mieszkaniu, bo tak niewiele trzeba, by wywołać uśmiech na Twojej twarzyczce. Będę Twoim Romeo, będę Twoim rycerzem, ale nie przyjadę na białym koniu, tylko będę leżał przy Tobie karmiąc Cię kanapką z serem. Będę muskał ustami Twoją twarz patrząc jak wspaniale mróżysz oczy, a w policzkach automatycznie będą pojawiały się dołeczki, które tak uwielbiam. Nie chcę dać Ci wszystkiego na raz, by za jakiś czas się sobą nie znudzić. Będę karmił Ciebie sobą i swoją miłością do Ciebie każdego dnia, byś czuła, że oddałem Ci się w całości. Każda część mojego ciała woła do Ciebie, a krzyk odbija się echem od duszy, która podpowiada, że ta miłość połączyła nas na zawsze. Uklęknę na kolana i wyznam Ci sekret, który skrywam w sobie. Całując Twą dłoń, wyszeptam,że moje życie bez Ciebie traci sens i smak./m.l
|
|
 |
Nie chcę dłużej słuchać, że powinienem sobie kogoś znaleźć. Oczy mojej matki, przepełnione miłością dużo dla mnie znaczą, ale pozwólcie że to ja będę wybierał z kim mam być. Zrozumcie wszyscy, że miłości nie można wybrać. To ona musi wybrać nas. I nie próbujcie mnie uszczęśliwić na siłę, bo ja już wybrałem swoją kobietę. Czemu jej nie przyprowadzę do domu? Mamo, przepraszam ale ona o tym nie wie. Nie proś mnie bym jej o tym powiedział, bo nie chce nic jej zepsuć w życiu. Nie jestem już dupkiem, który niszczył czyjeś związki. Może kiedyś byłem inny, może gorszy, raczej to pewne. Ale potem ją poznałem i świat się zmienił. I choć jest blisko mnie, to czuję jak bardzo jest nieosiągalna. Ale ja dalej pragnę jej na tyle mocno, by o nią walczyć. Może przyjdzie kiedyś taki dzień, gdy z uśmiechem powiem, że wygrałem ale teraz przynajmniej nie układajcie za mnie życia. // nic_nieznaczacy
|
|
 |
I może nie zawsze było dobrze ale kurwa byliśmy szczęśliwi a przecież to jest ważne, nie?
|
|
 |
Nienawidzę go i jest to szczera nienawiść. Ale wiem, że gdyby miał jakiś problem i chciał o tym porozmawiać to byłabym pierwszą osobą w jego drzwiach. Dlaczego? Właściwie to nie wiem. Wydaje mi się, że mimo tego co się się z nami stało, łączyło nas coś prawdziwego i dużego by tak po prostu być obojętnym na problemy osoby, która kiedyś była dla nas całym światem.
|
|
 |
Wiesz co o tym myślę? Że kochanie kogoś bez odwzajemnienia tych uczuć jest niczym. Tak, miłość jest czymś pięknym, daje nam możliwość otworzenia się i pokazania siebie drugiej osobie. Daje nam również poczucie bezpieczeństwa i troski. Ale co z tego jeśli pozostaniemy z tą miłością sami? Co gdy sie okaże, że miłość nie może otworzyć się przed tym wszystkim co definiuje? Bo przecież nie mamy kogo przytulić nawet mimo tego że chcemy. Nie mamy z kim porozmawiać, bo osoby które do nas mówią nie są tymi z którymi chcemy rozmawiać. Nie możemy pocałować drugiej osoby bo jest nam po prostu niedostępna. I wtedy pojawia się pytanie czy miłość jest naprawdę czymś dobrym, skoro jednak są momenty gdy sprawia ogromną ilość bólu. // nic_nieznaczacy
|
|
 |
Przestań myśleć o tym, czego chcą Twoi przyjaciele, czego chce ona, czego chcą Twoi rodzice. Zacznij się zastanawiać, czego chcesz Ty.
|
|
 |
Życzę Ci szczęścia, mimo wszystko. Dobrego rozpoczęcia w nowej szkole a później wymarzonych studiów. Żebyś nadal grał i cieszył się piłką nożną jak to robisz już od małego. Znalezienia wspólnych kontaktów z ojcem bo przecież to pokazywał Ci życie i był w trudnych chwilach. Znajdź sobie dziewczynę, którą pokochasz jeszcze bardziej ode mnie choć boli mnie wizja innej w Twoich ramionach to musiałam być tego świadoma, że nie będziemy na zawsze mimo wielu obietnic. Mam nadzieję, że wszystko co przeszkadzało Ci we mnie nie znajdziesz już u niej. Będzie poukładana, zawsze będzie wiedziała co powiedzieć i jak doradzić. Nie będzie popełniała takich błędów jak ja i dobrze się uczyła, żebyś śmiało mógł przedstawić ją rodzicom. Bądź szczęśliwy bo właśnie to obiecałam sobie na początku tej znajomości - żebyś zawsze był szczęśliwy i radosny. Ze mną nie dałeś rady, więc bądź z kimś innym. Pamiętaj, że zawsze będę przy tobie. Nie ciałem lecz sercem.
|
|
 |
Nie wierzę, że jest moja, że te sto sześćdziesiąt trzy centymetry zawierające w sobie cały wszechświat należą do mnie, że mogę błądzić dłońmi po jej plecach rysując nowe, nieodkryte jeszcze przez nas drogi, że mogę dostrzegać niekończący się horyzont w błękicie jej oczu, że mogę szukać odpowiedzi na swoje pytania w burzy loków opadających zwiewnie na ramiona. Szczypię się w dłoń, bo nie wierzę, że mogę trzymać ją za rękę, że nasze dłonie tak idealnie do siebie pasują, jakby były dla siebie stworzone, że w swoich spojrzeniach odnajdujemy siebie, że uśmiechy w pocałunku spajają się tworząc idealną całość. Mógłbym pisać o Niej wiersze, piosenki czy poematy, ale żadne z tych dzieł nie odda jej idealności, jaką posiada w sobie. Mogę kartkować słowniki, encyklopedie czy siedzieć całymi dniami w internecie, by znaleźć słowo, które mogłoby ją określić, ale to wszystko na marne, bo ona jest wyjątkowa, jest ostoją i portem do którego po wielkim oceanie błędów udało mi się dobić./mr.lonely
|
|
 |
Szedł za mną, słyszałam Jego kroki, w tamtym momencie był to najpiękniejszy dźwięk, jaki zdołałam wychwycić w ciągu ostatnich tygodni, dlatego, że to On, że to Jego kroki i dlatego, że był tuż za mną. / nieracjonalnie
|
|
|
|