 |
tu nie ma miejsca na chwilowe uczucie wiesz? tu jeden z drugim zabija się o miejsce w Jej sercu | niemalipyxd
|
|
 |
wiem, że kiedyś przyjdzie taki moment w którym mocno przytulę innego, uśmiechnę się i powiem sobie, że mam cały świat w zasięgu ramion | niemalipyxd
|
|
 |
nie szukam sobie nikogo na siłę. lepiej być samemu niż być z byle kim | niemalipyxd
|
|
 |
czas najwyższy wziąć się w garść i zapomnieć o przeszłości | niemalipyxd
|
|
 |
Zamiast popularności dbaj o szacunek suko .
|
|
 |
dałam sobie radę sama, widzisz? nie jestem bezużytecznym śmieciem, którego można poniżać na każdym kroku. żyję, nie zaćpałam się na śmierć - tak jak mi tego życzyłeś. no patrz, nawet pracuję, i to nie w jednym miejcu - a przecież podobno do niczego się nie nadawałam. układam sobie życie, i w miarę się w nim odnajduję. jak widzisz - nie potrzebowałam do tego twojej ręki, i twoich pieniędzy. potrafię dojść gdzie tylko zechcę - bez twojej pomocy. od zawsze uczyłeś mnie samodzielności, nawet nie mając o tym pojęcia. i za tą jedną, jedyną rzecz jestem ci wdzięczna - za to, że zawsze miałeś mnie gdzieś, a ja, już jako mały dzieciak - zaciskałam piąstki, ocierałam łzy i szłam sama na plac zabaw - tak, jak teraz idę przez życie. || kissmyshoes
|
|
 |
większość z Nas marzy o nowym starcie. o możliwości rozpoczęcia życia od nowa - bez przeszłości, która tak bardzo ciągnie się za każdym z Nas. ja dostałam taką możliwość. dostałam w prezencie od życia - nowy start. jestem w miejscu, w którym nikt, słysząc moje nazwisko, nie kojarzy go z tą dziewczyną, która przez pewien moment życia pogubiła się - ćpając, i bijąc po mordach. jestem w miejscu, gdzie nikt, patrząc na mnie - nic nie wie o mojej rodzinie, i sytuacji w domu. jestem w miejscu w którym nie jestem kojarzona z ludźmi, z którymi teraz, za żadne skarby bym się nie zadawała. jestem na nowym starcie - stoję, i się uśmiecham, wykonując powoli kolejne kroki, na szczęście - już do przodu. || kissmyshoes
|
|
 |
Ja dobrze wiem jak jest i wiem że Ty też wiesz,
dlatego przestań grać i powiedz w końcu czego chcesz? | B.R.O
|
|
 |
Byłem z nią, pewny spokojny,
czułem że wszystko wróci do normy. | B.R.O
|
|
 |
Mam tego dość, problemy na drodze,
telefon, słuchawki i buty, wychodzę.. | B.R.O
|
|
 |
Ona wyszła, trzasnęła drzwiami,
mówiąc ze w dupie ma to że mnie zrani
i nie obchodzi ją świat miedzy nami,
świat który łączył marzenia i plany. | B.R.O
|
|
 |
Wiesz, rok mija i mi chyba trochę przykro,
Miałaś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd. | BONSON
|
|
|
|