 |
znów coś się wali, a jak wali się to wszystko...
|
|
 |
Celujesz prosto w skroń, ale brakuje odwagi
|
|
 |
dlaczego ciągle się uśmiechasz ? - bo wszystko jest cholernie śmieszne.
|
|
  |
jest tak zimno i smutno juz prawie 00:00 a ja wciąż nie śpie, glowe chowam pod poduszke, czuje że zaraz dopadna mnie wspomnienia i wypłacze całe oczy, przygryzam wargi i umieram z tęsknoty. ~schooki~
|
|
  |
na dnie szafy mam schowane pudełko pełne sztucznych uśmiechów, codziennie przyklejam sobie taki uśmiech na twarz i wychodze z domu jak gdyby nigdy nic, a każdy kto obok mnie przechodzi myśli że jestem cholernie szcześliwa, myli się. ~schooki~
|
|
 |
zdradzacie się wzajemnie wierząc , że bedzie
dobrze. I chociaż mówisz , że jest kurwą , to nie oddasz
jej za nic , ranicie się wzajemnie , ale tak , żeby nie zabić .
|
|
 |
chociaż daleko jestem to daje słowo, myślami pamiętaj zawsze gdzieś obok.
|
|
 |
To nabierało sensu w dzień, a w nocy leciały łzy, sny nie chciały się kończyć
|
|
 |
Gdzie to szczęście? - kolejny raz zadaję to pytanie.
Może jest gdzieś, ale już na pewno nie jest dla mnie,
może mam je i przeze mnie jest niedoceniane
albo gram w grę, w której zawsze jest jakieś ale!
|
|
 |
ciekawe kiedy pęknie ta linia niepowodzeń...
|
|
  |
toniesz w jego uścisku, w jego spojrzeniu, w jego perfumach, w jego kołdrze. toniesz w uczuciu, które połączyło was w jeden, nierozrywalny element układanki. /happylove :* MISZCZ NAD MISTRZAMI!
|
|
  |
czuje, jakby moje serce rozrywało klatke piersiową jakby miało zaraz ze mnie wyjść i biec prosto do niego. ~schooki~
|
|
|
|