 |
Znika padaka gdy obierasz cel, frontalny atak, zostań panem życia, pożegnaj nieboraka.
|
|
 |
Bo czuję się jakbym Cie spotkał we śnie, żadna nie błyszczy jak Ty w tym mrocznym mieście.
|
|
 |
Błogosławię dzień, gdy zdałem sobie sprawę, że nie jestem tutaj tylko po to żeby jarać trawę.
|
|
 |
Mam tak samo jak ty miasto moje a tam ludzi swych. Sprawy swoje swój projekt tu stoję mało kolorowe sny.
|
|
 |
Flota nie kapie z sufitu. Szacunek nie leży na chodniku.
|
|
 |
Pomocny dzisiaj dla mnie jak wdech tlenu. Jeśli trzymasz zemną, damy rade nic się nie bój.
|
|
 |
Oddech Cię boli jakbyś w krtani miał nóż
Więc oddychasz powoli by nie zranić swych płuc
Żyły pulsują coraz prędzej na rękach
Oddech zamieniasz na dwutlenek węgla.
|
|
 |
"Jestem bólem w twoim sercu
Promilami w twoich żyłach
Chcesz czegoś więcej, nie wystarcza ci już przyjaźń"
|
|
 |
'Wiem, że na bitwę nie jest za późno, więc walczę
I rozpalam w was ogień, jeśli tylko mam szansę
Chcę tobie mówić o rapie i wracać co chwilę
Nie tylko po to, żeby znów móc Cię łapać za tyłek...'
|
|
 |
" Nie wiesz kiedy, głowa traci kontrolę
w spodniach robi się cieplej, choć w sercu chłodno
Niejeden facet wybrał tak, kiedy poległ
niejedna panna zgubiona traciła godność.. "
|
|
 |
"Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej
jak się sypie to rusz dupę, a nie czekaj aż ci ktoś pomoże"
|
|
 |
Szczeniacka miłość, to nie dojrzała miłość. Zaufanie, zrozumienie są prawdziwą siłą.
|
|
|
|