 |
"To ten kolejny dzień kiedy myślę nad sensem, Cieszę się, że jeszcze czuje coś, bo to znaczy, że jestem tu Jak te wiersze pełne melancholii, Nawet grób ma miejsce ja idę już milion mil. Co to szczęście? Powiedz mi gdzie go szukać? Chyba byłem już wszędzie. Gdzie jeszcze mam zapukać?"
|
|
 |
"Nieśmiały dzieciak, co dziś po mnie pozostało mi
panny i melanż, drzazgi to mnie porąbało i
łatwiej byłoby schlewać i rżnąć się z koleżanką niż
szansę dać tej myśli że ktoś mnie poskleja w całość."
|
|
 |
"Po co tracić nawet jeden dzień z życia na życie kłótnią z kimś. kto jest dla nas tą drugą połówką?"
|
|
 |
"Jeśli jesteś, to nie odchodź, jeśli nie ma cię, to wróć,
mógłbyś być dziś tu poprostu, tylko ze mną, tylko tu."
|
|
 |
"Tak ważny czuję się, gdy mogę objąć Cię, wiesz ?
Tak mało znaczy dla mnie wtedy wszystko inne, i
To jest tak silne, znów tak mocno tego chcę"
|
|
 |
Miłość jest mgłą, która wytwarza się w głowie. Jeśli owa mgła opada na dół - na serce - następuje pogoda życia; jeśli pozostaje w głowie - pada deszcz łez.
|
|
 |
Nikt nie jest warty Twoich łez, a ten, który jest ich wart, nigdy Cię do ich nie doprowadzi.
|
|
 |
Za to co jeszcze zdobędę i z tobą uwspólnię
I za to co już mamy jestem gotów i umrę
Bo kiedyś ponoć miałem wszystko gdzieś tu obok
Dziś wiem, że to wszystko to nic żyjąc z tobą
|
|
 |
Za każdą noc, kiedy wiem, kiedy żyję
Za każdą chwilę, kiedy moje myśli są jak czyjeś
Za każdy oddech nasz za przeszłość, która gnije
Za to co jeszcze mi dasz jestem gotów i zabiję
|
|
 |
A największe z moich marzeń to twoje serce
|
|
 |
Ciągle myślę o zmianach, pragnę lepiej się poczuć
Ale budzę pijany w aucie gdzieś na poboczu
Patrze w niebo i pytam, gdy ten obraz się ściemnił
Czy tą pustkę po Tobie da się w ogóle wypełnić
|
|
 |
Patrzę na fotografie, to mnie wciąga jak opium
Dłuższą chwilę nie mogę, od nich oderwać wzroku
W pojedynkę na miasto, znów wychodzę bez celu
Nie jest fajnie, gdy idę tak po prostu samemu.
|
|
|
|