 |
Znałem w moim życiu wielu amatorów przygód
Seks, dragi, dance w weekend latali na przytup
Wtedy byłem dla nich śmieciem
Nie chciałem wciągać syfu
Dzisiaj jadę furą oni leżą brudni od rzygów...
|
|
 |
Tak cholernie lubię się z nim droczyć. Moment gdy ma nadzieje, że nasze usta zamkną się w namiętnym pocałunku, a jedyne ci robię to daje mu lekkiego buziaka. Wtedy on obejmuje mnie i łaskocze. Wie że to mój najsłabszy punkt. Zwijam się ze śmiechu w jego objęciach. I dostaje to czego chciał. Znów czuję smak jego ust . [ zdefiniujmymilosc ]
|
|
 |
Coś we mnie pękło. Serce zakuło nadzwyczajnie mocno a potem poleciały łzy. Będę tkwiła w tej beznadziejności do rana. Rękawem bluzy staranie wycieram wylewające się uczucia pozostawiające czarne smugi na policzkach. Wetknięte w uszy słuchawki i muzyka próbująca zagłuszyć pałętające się myśli. Jest zimno, pusto, ciemno.. Jest mi źle.. I myślę, że nie tylko ja dziś tak mam... [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
ciesz się z tego, że ją masz - to najbardziej jest ważne. daj jej swoje ciepło, ogrzej, kiedy płacze.
|
|
 |
Rozejrzyj się co człowiek robi, a teraz spójrz w lustro i to powiedz człowiekowi.
|
|
 |
SIĘ WKURWIĘ I W FURIE WPADNĘ, ZNÓW MNIE NOSI, JĘZYK URWĘ CI W KURWĘ ZANIM ZDĄŻYSZ PRZEPROSIĆ !!
|
|
 |
Na łożu śmierci powinniśmy mieć ostatnią szansę, możliwość odpowiedzenia na pytanie: jakie wnioski wyciągnęliśmy z życia? Czy zawsze było warto? Co chcielibyśmy zmienić? Co nigdy nie powinno było się wydarzyć? Czy życie spędzone u boku jednego człowieka, można nazwać dobrym życiem? Jak bardzo dziękujemy Bogu za to, co nam dał? Oraz co chcielibyśmy zrobić po raz ostatni, wiedząc, że nie ma już możliwości odwrotu przed śmiercią? [ yezoo ]
|
|
 |
|
mam paru przyjaciół i rozmawiam z nimi, bo kumają, że to strasznie brudne gówno, w którym tkwimy
|
|
 |
nie wiem , nie umiem tego określić to już nawet nie uczucie pustki to , to tak jakby nicość , wielka , ogromna , bezkształtna , potężna nicość zadomawiająca się w moim sercu.I jeszcze ta świadomość ,świadomość że sama tego chciałam , że mam ją tutaj na własne życzenie.Więc wejdź rozgość się , nie , nie , nie musisz ściągać butów,czego się napijesz , kawy , herbaty ? Wybacz , mam tylko coś mocniejszego,ale mam tego dużo tak więc myślę że damy rady.Chcesz coś zjeść , może kreskę ,gdzie kreskę weź od razu sztukę nie krępuj się jesteś kimś więcej niż tylko gościem, jesteś teraz ze mną i będziesz jeszcze długo po tym jak pierwszy śnieg nastanie i pojawi się pierwsza gwiazdka w noc sylwestrową,będziesz tu nim wykonam kilkaset połączeń i wszystkie będą nieodebrane,nim wyleje morze łez uświadamiając sobie że straciłam go i już nigdy nie zobaczę,ohh gdzie moje maniery ,poleję Ci jeszcze ,przecież zostałyśmy całkiem same. / nacpanaaa
|
|
 |
''Drżącym opuszkiem kciuka błądzę do jego nagim torsie - rozmarzona. Głowę opieram nieco wyżej od jego serca, tak by znajdowała się na Jego wystającym obojczyku. Delikatnie muskam każdy centymetr jego gorącego ciała coraz bardziej napierając na nie moim -rozpalonym. Ciche westchnienia, kilka zduszonych jęków.Przebiegłe przeznaczenie spłatało nam figla, to one pchało nas ku sobie z bezbłędnym skutkiem.Zamykam oczy.I już widzę, widzę jak uśmiechasz się do mnie. Tak pięknie. I ten niesamowity błysk w Twoich oczach,zaklina całą rzeczywistość, która nas otacza. Jest magicznie. Moje tętno niemal wyrywa się z piersi, myśli szaleją, wyobraźnia zwiększa obroty. Spleceni w namiętnym uścisku napawamy się tą błogą chwilą aż do momentu, gdy ze ściany pokoju zacznie znikać blask księżyca, a zawita złocisty blask słońca opadający na naszą atłasową pościel. W tej chwili nachodzi mnie nieodparte wrażenie,że niemożliwe jest by jeszcze kiedykolwiek mogło być tak zwyczajnie jak przedtem. Szybuje.''~leeaa
|
|
 |
Chcę Ci dać połowę szczęścia, abyś poznał czym jest uśmiech, połowę wiary w siebie,to wszystko łatwiej pójdzie
|
|
|
|