 |
niby nie czuję do Ciebie niczego niezwykłego, ale kiedy się do mnie uśmiechasz, wtedy mięknę. ♥
|
|
 |
To nie kwestia gustu, raczej smutku poczucia. Stoję nad krawędzią, mam mieszane uczucia.
|
|
 |
Twój poziom jest tak niski, że nawet jakbym się położyła to byś mi do pięt nie dorastał. ;D
|
|
 |
Może i nie jestem najbardziej lubianą, najładniejszą i najbardziej zdolną ale za to jestem twarda i nie zniszczysz mnie kochanie. ;)
|
|
 |
z nudów rysuje serca, potem wycieram je gumką i stwierdzam, że kurwa miłość jest do dupy .
|
|
 |
Jesteś powodem dla którego dzisiaj się najebie, zajaram, i odejdę w chuj nie wiem gdzie.
|
|
 |
nie jesteś doskonały, lecz sprawiasz, że życie ma wartość. :*
|
|
 |
Facet - osobnik płci męskiej, przedstawiciel rasy ułomnej. Gatunek posiada kilka odmian, wszystkie jednak odznaczają się tymi samymi cechami. Główne cechy osobników to: szowinizm, wtórny debilizm, niedorozwój. Kobieciarz, erotoman gawędziarz, marzyciel. Większość mózgu zajmują płaty odpowiedzialne za sex i egoizm. Uwielbia snuć intrygi, barwić historie, mydlić oczy, udawać macho i bohatera. Cecha szczególna: doskonały kłamczuch. Myśli w kategoriach "ja, ja,ja". Nie potrafi o siebie zadbać. Pozostawiony bez opieki gatunek uległby samodegradacji. Nieczuły i niemoralny. Zepsuty. W królestwie zwierząt zauważalne podobieństwo do osła i muła. Generalnie po prostu świnia.
|
|
 |
ja tylko czasem dławię się łzami, ogólnie jest w porządku, naprawdę.
|
|
 |
ta dziwna podświadomość że i tak prędzej czy później się z nim rozstaniesz.
|
|
 |
Siedziałam na gadu jak co popołudnie. napisał... serce w siódmym niebie... nagle napisał - kotek, siąde później. idę wyprowadzić psa. - zadowolona słowem 'kootek'. już dawno tak się do mnie nie zwracał. zrobił się niedostępny. ja zmieniłam status na zaraz wracam, ubrałam kurtkę i buty i poszłam do parku gdzie zawsze spotykaliśmy się, gdy wyprowadzał swojego psa. na 'naszej ławce' siedział liżąc się z jakąś blondi. bez psa. wróciłam i napisałam - taa. chyba sukę.;D
|
|
|
|