 |
Jesteś mi winien sto tysięcy pocałunków , milion przytuleń i dwa tysiące upojnych nocy. A to tylko dlatego , że mnie nie kochasz.
|
|
 |
Na dźwięk Twojego głosu,
jeszcze niebezpiecznie rozszerzają mi się źrenice.
|
|
 |
Nie mówię, że podając mi dłoń obiecałeś mi siebie,
Robiąc to, obiecałeś mi miłość, na zawsze.
|
|
 |
napad stęsknionej czułości.
|
|
 |
Topię się w resztkach gorącej herbaty i chyba tracę rozum
|
|
 |
Tylko... tylko, czy jeśli upadnę zbyt nisko ktoś poda mi dłoń?
|
|
 |
W kalejdoskopie zdarzen nie jeden już sie pogubił
|
|
 |
najlepszą rzeczą, jaką mogę powiedzieć o sobie jesteś ty
|
|
 |
czy mnie to boli? nie. mnie to wewnętrznie rozpierdala
|
|
 |
- Kochanie co mi kupiłeś na urodziny?
- Wyjrzyj przez okno. Widzisz tego czarnego Mercedesa?
- Nooo!! Widzę! WIDZĘ!
- No to rajstopy w tym kolorze Ci kupiłem..
|
|
 |
|
I życzę Ci miłości, ale przede wszystkim życzę Ci tej do mnie. /podobnopopierdolony
|
|
|
|