 |
widzę światło, które oświetla mój szlak i już nie zgubie się, ale przy mnie bądź cały czas
|
|
 |
nie mam pretensji, nie czuję nienawiści.
wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści
|
|
 |
"..bo masz we mnie trochę więcej niż przyjaciela i wroga"
|
|
 |
'Mogę Ci pokazać drugą stronę lustra
całkiem możliwe, że ich świat ze mną zbluzgasz'
|
|
 |
"Może nie zasługuje na to by mnie kochać..
bo cały czas widzisz skurwysyństwo w mych oczach.."
|
|
 |
odkąd Ty jesteś tu nie muszę się bać, ufam że będzie to wiecznie trwać.
|
|
 |
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
 |
Jeśli pokocham Cię jak rap, będziesz najszczęśliwszym typem na świecie
|
|
 |
Czego tylko oczekujesz w zamian, nie zrozumiała. Może miała tylko zbyt piękne oczy, kiedy odchodziła od zmysłów.
|
|
 |
Zamknęła usta ciszy. Bezgłośnie. Bezszelestnie. Zaskoczyło cię jej opanowanie, zaimponowała ci. Nie mów nic jesteśmy dla ciebie nikim.
|
|
 |
Miał taki ciepły, czuły oddech. On co noc wirował nam w głowie.
|
|
|
|