 |
|
Czuje że wewnątrz jesteśmy tacy sami ,poczucie władzy obok ironia i zawiść.
|
|
 |
|
Patrze jak Ty łączysz z tlenem, swoje poczucie winy.
|
|
 |
|
Gubię się , w labiryncie uczuć chce wyjść ale coś paraliżuje czuje że nie mogę iść.
|
|
 |
|
Daj mi pewność, bo nie wiem na czym stoję. Choć podświadomość szeptem mówi mi, że to już koniec.
|
|
 |
|
Zostaw mnie nie kuś nie mów nie wołaj
daj skołatanym myślom odpocząć już pora
oddaj choć moment nie widzisz że tonę
pozwól mi usnąć chce wyrwać się koniec
nie chce już o nie me oczy zmęczone
tętno zbyt szybkie wysycham płonę
|
|
 |
|
Mam jedno, wiele planów, mało czasu na życie
By odpocząć w swoim M-1 pałacu od życia
Na chwilę, chociaż tak by złapać oddech
I zebrać siłę zanim znów wywalę się na mordę
|
|
 |
|
Po co kochać tak na pokaz,
By sen tej jednej nocy się ziścił?
Daj mi spokój dziś, daj mi wolność
Jutro wrócę, jutro znów będzie wojną
Ja kontra świadomość, dzisiaj zbieram siłę
By przetrwać to, co szykujesz, liczysz że mnie zabijesz?
|
|
 |
|
Każda myśl to labirynt bez wyjścia, bez logiki, bez sensu
Chwila bezmyślna
Zepsuł się kryształ
Puzzle - miliard elementów
Nie wiem skąd do siebie mam tyle złości i wstrętu
|
|
 |
|
Większość ludzi jest z kimś ze strachu przed samotnością. Ty szukasz magii. To rzadkość.
|
|
 |
|
Jeśli powiem, że chcę spędzić wieczność w Twoich ramionach - zgodzisz się bez wahania?
|
|
|
|