 |
ty dziwko... nie sory, nie wypada tutaj obrażać prostytutek, ty przecież jesteś o wiele gorsza. [s]
|
|
 |
ja nie potrzebuje napierdalania na kogoś, żeby poczuć się dowartościowana i lepsza, tym się różnimy. [s]
|
|
 |
wiem, że zaakceptowałbyś telefon o czwartej nad ranem wraz z moim szlochaniem. dziękuję.
|
|
 |
Im bardziej Ci zależy tym bardziej to się pierdoli.
|
|
 |
nastawie sobie budzik na 06 ; 06 wtedy z pewnością o mnie pomyślisz. [s]
|
|
 |
Wystarczyło to jedno przeszywające spojrzenie, a już byłam gotowa oddać mu siebie całą, zasypiając nago w Jego ramionach.
|
|
 |
A gdy powiedział mi, że chce spróbować z inną, że ją kocha,
poczułam się szczęśliwa i spokojna, bo już wiedziałam na czym stoję.
Zrozumiałam, że zakończyło się to czekanie przed zaśnięciem na sms'a
który i tak nie nadchodził, że skończyły się smutki i niepokoje kiedy go nie było, kiedy się nie odzywał. To wszystko.
|
|
 |
Pytają, jak ja to robię, że tak dobrze radzę sobie z mężczyznami. Uśmiecham się i zbywam je milczeniem, ponieważ wiem, że lekarstwo jest gorsze od samego bólu: po prostu nie zakochuję się.
|
|
 |
Skłamałabym mówiąc, że był moim całym światem.
Nie był.
Był kimś w rodzaju świętego mikołaja dla małych dzieci.
Bezgranicznie go kochają,
ale nie oddałyby za niego życia, bo przecież...
Tyle jeszcze może się zdarzyć.
|
|
 |
A najgorzej jest, jak zdasz sobie sprawę, że nic z tego nie będzie, że gdyby między wami miało coś być, to byłoby już dawno. Kiedy zrozumiesz, że to co się dookoła dzieje wcale nie zmierza ku spełnieniu twoich marzeń.
|
|
 |
Szukasz kogoś, kto zawiąże ci oczy opaską i zaprowadzi na plażę byś mogła poczuć piasek pod stopami, kogoś kto obudzi się o świcie, bo nie mógł się doczekać aby z tobą porozmawiać.
|
|
|
|