Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, ani przyjaciel, nawet Bóg nie był mi w stanie pomóc.
Najgorzej boli jak rozmawiasz ze mną. Najgorzej boli jak uśmiechasz się do mnie. Najgorzej boli jak spędzamy razem czas. ... bo wiem, że nigdy Twoja nie będę. Jednak najbardziej pali mnie w sercu, kiedy nawet nie zwracasz na mnie uwagi.
Mając zakneblowane usta... Znalazłabym sposób aby Ciebie pocałować... Ze skrępowanymi rękami... I tak bym Cię dotknęła... Nawet gdybym miała związane nogi... To i tak poszłąbym za Tobą na koniec świata...!