Oczywi艣cie, 偶e zabola艂o. Ka偶de nieodpowiednio dobrane przez Niego s艂owo, uderzy艂o za mocno. Sta艂 naprzeciwko mnie i 艣wiadomie rani艂. Bawi艂 si臋 mn膮. Krzywdzi艂. Czy Mu wybaczy艂am? Nie. Czy zamierzam? Nie s膮dz臋. B贸l siada g艂臋boko w sercu, z czasem cichnie i ju偶 nie czu膰 go tak bardzo, ale kiedy przychodzi ten odpowiedni moment, kiedy On pojawia si臋 na horyzoncie, serca zaczyna bi膰 innym rytmem, wszystko powraca, nienawi艣膰, mi艂o艣膰, zemsta, ch臋膰 ucieczki, b贸l. Cierpienie wychodzi na pierwszy plan i zn贸w na nowo rozpoczyna si臋 odwieczna walka z uczuciem. [ yezoo ]
|