 |
|
czekam na dzień, gdy popatrzę z góry na szczyt,
|
|
 |
|
była chłodna, a jej ręce poczerwieniały z żalu, ona wciąż tu jest choć już nie zrealizuje planów.
|
|
 |
|
nie mamy skrzydeł by latać a mimo tego to nasz cel.
nie chcemy wracać w tyle nie wartych tego miejsc.
|
|
 |
|
26 grudnia był 2000 rok i dlatego nienawidzę drugiego dnia świat..
|
|
 |
|
chce wyrazić to co czuję, bo czuje do Ciebie wiele, chce wyrazić to co czuję, bo po prostu Kocham Ciebie
|
|
 |
|
dam Ci miliony róż w postaci szalonych słów.
|
|
 |
|
chowała pustkę w sobie tak mocno, że nie znalazł by jej nawet detektyw.
|
|
 |
|
świata nienormalność sprawia, że jestem normalny.
|
|
 |
|
ilu ludzi nagaduje jeden na drugiego,
przecież pan Bóg mówił szanuj bliźniego swego.
|
|
 |
|
"To ja, niechciany, nielubiany szukam szczęścia"
|
|
 |
|
"Mogłem coś z tym zrobić, ale nigdy nie zrobiłem"
|
|
|
|