głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika alexxandra

 1 Szukałem miłości wśród innych ludzi  miejsca w którym łatwiej byłoby mi oddychać  ale nikt nie potrafił pokazać mi drogi  którą mógłbym pójść dalej bez Ciebie. Dlatego zostałem tu  gdzie mieliśmy być razem. Zostałem sam i boję się spojrzeć życiu w twarz. Zaciskam powieki najmocniej jak tylko potrafię i ślepo wyciągam przed siebie dłonie w momencie  w którym moje serce znów przepełnia nadzieja  że Cię tam znajdę. Nie ma Ciebie. Nie potrafię już odnaleźć Cię nawet w swojej wyobraźni. Dlaczego odeszłaś nawet stamtąd kochanie? Nie chcę zostawiać za sobą świata  który dał mi tyle ciepła  którego potrzebowałem. Nadal go potrzebuję  ale przecież Ty nie wrócisz. Nie możesz znów zasnąć przy mnie jak wtedy gdy wydawało się nam  że jesteśmy nieśmiertelni.

mr.filip dodano: 14 września 2013

[1]Szukałem miłości wśród innych ludzi, miejsca w którym łatwiej byłoby mi oddychać, ale nikt nie potrafił pokazać mi drogi, którą mógłbym pójść dalej bez Ciebie. Dlatego zostałem tu, gdzie mieliśmy być razem. Zostałem sam i boję się spojrzeć życiu w twarz. Zaciskam powieki najmocniej jak tylko potrafię i ślepo wyciągam przed siebie dłonie w momencie, w którym moje serce znów przepełnia nadzieja, że Cię tam znajdę. Nie ma Ciebie. Nie potrafię już odnaleźć Cię nawet w swojej wyobraźni. Dlaczego odeszłaś nawet stamtąd kochanie? Nie chcę zostawiać za sobą świata, który dał mi tyle ciepła, którego potrzebowałem. Nadal go potrzebuję, ale przecież Ty nie wrócisz. Nie możesz znów zasnąć przy mnie jak wtedy gdy wydawało się nam, że jesteśmy nieśmiertelni.

 2 Zaufałem Twojej duszy  która każdego dnia przekonywała mnie o naszej bliskości i wierzyłem jej  tak cholernie mocno wierzyłem  że to się nigdy nie zmieni. Dziś nie mam już sił by wstać z kolan na które upadłem gdy zabrakło Cię w moim życiu. Leżę na betonie tak zimnym  jak moje cierpiące serce. Patrzę w niebo i próbuję odnaleźć Cię w Twoim nowym domu. Zastanawiam się czy jest tam ktoś kto kocha Cię tak bardzo jak zwykły śmiertlenik  który oddał Ci całego siebie. Czy jest ktoś  kto potrafi biorąc Cię w ramiona  przytulić Cię do wnętrza tak bardzo  jakbyś od zawsze była stworzona tylko do tego  by tam mieszkać. Jest mi zimno  źle i smutno. Ale zostanę tu  bo tylko w tym miejscu znów przenikasz moją duszę  znów nasze serca wiążą się w miłosnym uścisku.

mr.filip dodano: 14 września 2013

[2]Zaufałem Twojej duszy, która każdego dnia przekonywała mnie o naszej bliskości i wierzyłem jej, tak cholernie mocno wierzyłem, że to się nigdy nie zmieni. Dziś nie mam już sił by wstać z kolan na które upadłem gdy zabrakło Cię w moim życiu. Leżę na betonie tak zimnym, jak moje cierpiące serce. Patrzę w niebo i próbuję odnaleźć Cię w Twoim nowym domu. Zastanawiam się czy jest tam ktoś kto kocha Cię tak bardzo jak zwykły śmiertlenik, który oddał Ci całego siebie. Czy jest ktoś, kto potrafi biorąc Cię w ramiona, przytulić Cię do wnętrza tak bardzo, jakbyś od zawsze była stworzona tylko do tego, by tam mieszkać. Jest mi zimno, źle i smutno. Ale zostanę tu, bo tylko w tym miejscu znów przenikasz moją duszę, znów nasze serca wiążą się w miłosnym uścisku.

 3 Tylko tu znów jesteś. Wyciągam rękę w stronę nieba i staram się ustawić gwiazdy w napis  który pozwoliłby Ci na mnie spojrzeć i zobaczyć  jak bardzo za Tobą tęsknię. Chcę byś zobaczyła  że leżę tu czekając na choćby najmniejszy znak  że Twoja śmierć nie zabiła naszej miłości. Byś zobaczyła  że jestem tu i nigdzie się nie wybieram. Że zupełnie nic nie zmieniło się od czasu  w którym za każdym razem  kiedy widziałem Twoją twarz chciałem powtarzać Ci jak bardzo Cię kocham. I mimo  że tak strasznie pragnę znów poczuć Twoje ciało tak blisko mojego  usłyszeć Twój głos to nie mogę stąd odejść. Muszę pomóc temu światu  który utracił anioła w dniu Twojej śmierci.  mr.filip

mr.filip dodano: 14 września 2013

[3]Tylko tu znów jesteś. Wyciągam rękę w stronę nieba i staram się ustawić gwiazdy w napis, który pozwoliłby Ci na mnie spojrzeć i zobaczyć, jak bardzo za Tobą tęsknię. Chcę byś zobaczyła, że leżę tu czekając na choćby najmniejszy znak, że Twoja śmierć nie zabiła naszej miłości. Byś zobaczyła, że jestem tu i nigdzie się nie wybieram. Że zupełnie nic nie zmieniło się od czasu, w którym za każdym razem, kiedy widziałem Twoją twarz chciałem powtarzać Ci jak bardzo Cię kocham. I mimo, że tak strasznie pragnę znów poczuć Twoje ciało tak blisko mojego, usłyszeć Twój głos to nie mogę stąd odejść. Muszę pomóc temu światu, który utracił anioła w dniu Twojej śmierci. /mr.filip

 mam wrażenie  że Cię tracę  powiedział smutnie.  mnie? coś Ty. przecież wiesz że będę przy Tobie zawsze  wyjaśniłam. usiadł obok mnie  patrząc mi w oczy.  to nie chodzi o to. Ty mi znikasz  z dnia na dzień jest Cię coraz mniej..coraz mniej uśmiechu  coraz mniej wiary  coraz mniej nadziei..coraz mniej Ciebie...a to mnie dobija    powiedział  trzymając moją dłoń. zaśmiałam się sztucznie.  a gdzież tam  jestem tu  cały czas    powiedziałam  całując Go w policzek  i wychodząc do kuchni pod pretekstem zrobienia herbaty  tylko po to by nie zobaczył moich łez  które pojawiły się w oczach  bo uderzył we mnie prawdą  którą tak bardzo próbowałam przed Nim ukryć.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 14 września 2013

"mam wrażenie, że Cię tracę"-powiedział smutnie. "mnie? coś Ty. przecież wiesz,że będę przy Tobie zawsze"-wyjaśniłam. usiadł obok mnie, patrząc mi w oczy. "to nie chodzi o to. Ty mi znikasz, z dnia na dzień jest Cię coraz mniej..coraz mniej uśmiechu, coraz mniej wiary, coraz mniej nadziei..coraz mniej Ciebie...a to mnie dobija" - powiedział, trzymając moją dłoń. zaśmiałam się sztucznie. "a gdzież tam, jestem tu, cały czas" - powiedziałam, całując Go w policzek, i wychodząc do kuchni pod pretekstem zrobienia herbaty, tylko po to by nie zobaczył moich łez, które pojawiły się w oczach, bo uderzył we mnie prawdą, którą tak bardzo próbowałam przed Nim ukryć. || kissmyshoes

i chyba powoli zaczynam sobie nie radzić. wszystko uderza we mnie ze zdwojoną siłą. walczę o wszystko   o zdrowie  o miłość  o przyjaźń  i życie. i ta walka jest tak bardzo męcząca. ten trwający wyścig zdaje się nie mieć mety a ja powoli wysiadam  odpadam. to nie na moje siły  to powoli doprowadza mnie do ruiny...    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 14 września 2013

i chyba powoli zaczynam sobie nie radzić. wszystko uderza we mnie ze zdwojoną siłą. walczę o wszystko - o zdrowie, o miłość, o przyjaźń, i życie. i ta walka jest tak bardzo męcząca. ten trwający wyścig zdaje się nie mieć mety a ja powoli wysiadam, odpadam. to nie na moje siły, to powoli doprowadza mnie do ruiny... || kissmyshoes

Akceptuję związki na odległość  bo jeśli ludzie się kochają to wszystko inne wkoło się nie liczy. W związku najważniejsze jest uczucie  szczęście  zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. I choć jest ta odległość  nie ma możliwości codziennego widoku. Brakuję rozgrzanego ciała obok. To jednak zamyka się oczy i widzi się tę osobę koło swojego ciała. Widzi się jego mimikę twarzy i czuję się go. I właśnie taka miłość jest najsilniejsza. Bo choć z góry przekreślona to jednak jest i rozwija się  rośnie i sprawia  że wszystko jest możliwe. A  gdy wygra się tę walkę z odległością  zwycięży się już dosłownie  bez żadnych metafor  wszystko

skejter dodano: 14 września 2013

Akceptuję związki na odległość, bo jeśli ludzie się kochają to wszystko inne wkoło się nie liczy. W związku najważniejsze jest uczucie, szczęście, zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. I choć jest ta odległość, nie ma możliwości codziennego widoku. Brakuję rozgrzanego ciała obok. To jednak zamyka się oczy i widzi się tę osobę koło swojego ciała. Widzi się jego mimikę twarzy i czuję się go. I właśnie taka miłość jest najsilniejsza. Bo choć z góry przekreślona to jednak jest i rozwija się, rośnie i sprawia, że wszystko jest możliwe. A, gdy wygra się tę walkę z odległością, zwycięży się już dosłownie, bez żadnych metafor, wszystko

Poczułabym ulgę  gdybyś w nocy nie spał  gdybyś myślał  żałował  analizował i cierpiał  nigdy nie chciałam Twojego nieszczęścia  dziś widzę siebie i wiem  że mogę to życie przegrać.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 13 września 2013

Poczułabym ulgę, gdybyś w nocy nie spał, gdybyś myślał, żałował, analizował i cierpiał, nigdy nie chciałam Twojego nieszczęścia, dziś widzę siebie i wiem, że mogę to życie przegrać. / nieracjonalnie

Mam pretensje do siebie samej  wyciągam je kolejno  jedno po drugim  wytykam  zarzucam  zniszczyłam siebie prawie w całości  pozwoliłam się dotykać  nieświadomie zgodziłam się na zabawę moim życiem  mam w sobie tyle żalu  że nie jestem w stanie przejść kolejnych kilometrów  tyle błędów  nie było ciężej  noce są okropne  przenikliwe  wymagające i pobudzające wszystko  co byliśmy w stanie sobie podarować  nie mogę z tym normalnie żyć.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 13 września 2013

Mam pretensje do siebie samej, wyciągam je kolejno, jedno po drugim, wytykam, zarzucam, zniszczyłam siebie prawie w całości, pozwoliłam się dotykać, nieświadomie zgodziłam się na zabawę moim życiem, mam w sobie tyle żalu, że nie jestem w stanie przejść kolejnych kilometrów, tyle błędów, nie było ciężej, noce są okropne, przenikliwe, wymagające i pobudzające wszystko, co byliśmy w stanie sobie podarować, nie mogę z tym normalnie żyć. / nieracjonalnie

ostatni już raz sprawiłeś  że z moich oczu wydobyły się łzy. ostatni raz zadałes mi ból. ostatni raz uderzyłeś we mnie swoim krzykiem  i pretensjami. ostatni już raz przez Ciebie cierpiałam. nigdy więcej  bólu  łez i Ciebie. nigdy więcej...    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 11 września 2013

ostatni już raz sprawiłeś, że z moich oczu wydobyły się łzy. ostatni raz zadałes mi ból. ostatni raz uderzyłeś we mnie swoim krzykiem, i pretensjami. ostatni już raz przez Ciebie cierpiałam. nigdy więcej bólu, łez i Ciebie. nigdy więcej... || kissmyshoes

Z miłością  jak z zakazanym owocem – im bardziej tego pragniesz  tym więcej jesteś w stanie złamać zasad  aby osiągnąć cel.

remember_ dodano: 10 września 2013

Z miłością, jak z zakazanym owocem – im bardziej tego pragniesz, tym więcej jesteś w stanie złamać zasad, aby osiągnąć cel.

Z biegiem czasu wiele rzeczy się normuje. Niektóre sprawy stają się łatwiejsze do zrozumienia. Mogę inaczej spojrzeć na to co się działo i nie czuję wielkiego sentymentu. Im dłużej jestem od czegoś oddalona  to mam wrażenie jakby tamten rodział był już dawno za mną. Czuję się odporna na błędy  które popełniłam w przeszłości. I pomimo  że żałuję tego co zrobiłam  to nie przyznaję się co chwilę do tego. Czasami pomyślę o tym  jak wyglądałoby moje życie  gdybym się nie zbuntowała i nie pokazała diabelskich rogów  ale kiedy dochodzę do punktu kulminacyjnego dochodzi do mnie  że tak musiało to wszystko się ułożyć. Przez te błędy  które popełniałam zdobyłam coś cennego. Zdobyłam nowe doświadczenia  które mogę nosić ze sobą  które pokazują mi to co było złe i dziś już nie chodzę tamtymi ścieżkami. Zachowuję się inaczej  lepiej. Jestem spokojniejsza  bo życie jest równie spokojne – bez błędów  nerwów  czy stresów.

remember_ dodano: 10 września 2013

Z biegiem czasu wiele rzeczy się normuje. Niektóre sprawy stają się łatwiejsze do zrozumienia. Mogę inaczej spojrzeć na to co się działo i nie czuję wielkiego sentymentu. Im dłużej jestem od czegoś oddalona, to mam wrażenie jakby tamten rodział był już dawno za mną. Czuję się odporna na błędy, które popełniłam w przeszłości. I pomimo, że żałuję tego co zrobiłam, to nie przyznaję się co chwilę do tego. Czasami pomyślę o tym, jak wyglądałoby moje życie, gdybym się nie zbuntowała i nie pokazała diabelskich rogów, ale kiedy dochodzę do punktu kulminacyjnego dochodzi do mnie, że tak musiało to wszystko się ułożyć. Przez te błędy, które popełniałam zdobyłam coś cennego. Zdobyłam nowe doświadczenia, które mogę nosić ze sobą, które pokazują mi to co było złe i dziś już nie chodzę tamtymi ścieżkami. Zachowuję się inaczej, lepiej. Jestem spokojniejsza, bo życie jest równie spokojne – bez błędów, nerwów, czy stresów.

Najgorsze były noce  kiedy już Ciebie nie było obok. Nie umiałam sobie poradzić z samotnością. Nie wiedziałam  jak zasnąć. Nie pomagała muzyka  która kiedyś była moim ukojeniem. Nie pomagały żadne tabletki  czy kropelki na sen. Nie było Ciebie i to było coś najgorszego. Czułam się odrzucona  oszukana. Nagle cały świat runął. To co budowałam  co odzyskiwałam przez tyle tygodni – runęło. Fundamenty nie były trwałe. Nigdy nie były tak solidne  jak powinny. Coś z czego je budowałam nie miało prawa wytrzymać  bo zaczęłam oszukiwać samą siebie. Nie chcąc popełniać dawniejszych błędów udawałam  że jestem odporna na miłość. Lecz szybko zrozumiałam  że od uczuć nie da się ot tak uciec. Doszło do mnie  że od poczucia bezpieczeństwa  chęci kochania i czucia  że jest się kochanym prędko się nie uwolnię.

remember_ dodano: 10 września 2013

Najgorsze były noce, kiedy już Ciebie nie było obok. Nie umiałam sobie poradzić z samotnością. Nie wiedziałam, jak zasnąć. Nie pomagała muzyka, która kiedyś była moim ukojeniem. Nie pomagały żadne tabletki, czy kropelki na sen. Nie było Ciebie i to było coś najgorszego. Czułam się odrzucona, oszukana. Nagle cały świat runął. To co budowałam, co odzyskiwałam przez tyle tygodni – runęło. Fundamenty nie były trwałe. Nigdy nie były tak solidne, jak powinny. Coś z czego je budowałam nie miało prawa wytrzymać, bo zaczęłam oszukiwać samą siebie. Nie chcąc popełniać dawniejszych błędów udawałam, że jestem odporna na miłość. Lecz szybko zrozumiałam, że od uczuć nie da się ot tak uciec. Doszło do mnie, że od poczucia bezpieczeństwa, chęci kochania i czucia, że jest się kochanym prędko się nie uwolnię.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć