głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika alexja

Ludzie się kłócą  trzaskają drzwiami i nienawidzą. Są momenty  w których chcą się pozabijać  pozamykać te rozdziały i zacząć nowe życie. Chcą odejść  jednak ludzie też się kochają i to każe im wracać.

somalinowajadzkax3 dodano: 13 marca 2013

Ludzie się kłócą, trzaskają drzwiami i nienawidzą. Są momenty, w których chcą się pozabijać, pozamykać te rozdziały i zacząć nowe życie. Chcą odejść, jednak ludzie też się kochają i to każe im wracać.

i znowu zgubiłam sie   nie wiem dokąd mam iść a moje serce z każdym dniem biję coraz wolniej   trace kontrole nad każdym swoim ruchem a z dnia na dzień coraz trudniej mi walczyć .

noniegadaj dodano: 12 marca 2013

i znowu zgubiłam sie , nie wiem dokąd mam iść a moje serce z każdym dniem biję coraz wolniej , trace kontrole nad każdym swoim ruchem a z dnia na dzień coraz trudniej mi walczyć .

pierdolone  bezsensowne  chujowe uczucie.

noniegadaj dodano: 12 marca 2013

pierdolone, bezsensowne, chujowe uczucie.

Kiedyś myślałam  ze jestem silna  że potrafię być obojętna i traktować innych tak jak oni traktują mnie. Nie myślałam  że jeden człowiek  kilka wspólnych chwil mogą mnie złamać  rozjebać na malutkie kawałeczki  które zaraz po złożeniu znów gubię. Nie pokazuję jak bardzo zmienił mnie czas  ludzie  sekundy  minuty  ON. Najlepsze jest to  że staram się być oparciem dla innych a sama nie radzę sobie z własnym życiem. Gubię się  zapadam w cholerny mrok w którym istnieją tylko ślepe uliczki bez możliwości ucieczki. Ale gdzieś tam w mojej własnej podświadomości i w mięśniu nazywanym sercem  istnieje drobna iskierka nadziei  nadziei na lepsze jutro.

noniegadaj dodano: 12 marca 2013

Kiedyś myślałam, ze jestem silna, że potrafię być obojętna i traktować innych tak jak oni traktują mnie. Nie myślałam, że jeden człowiek, kilka wspólnych chwil mogą mnie złamać, rozjebać na malutkie kawałeczki, które zaraz po złożeniu znów gubię. Nie pokazuję jak bardzo zmienił mnie czas, ludzie, sekundy, minuty, ON. Najlepsze jest to, że staram się być oparciem dla innych a sama nie radzę sobie z własnym życiem. Gubię się, zapadam w cholerny mrok w którym istnieją tylko ślepe uliczki bez możliwości ucieczki. Ale gdzieś tam w mojej własnej podświadomości i w mięśniu nazywanym sercem, istnieje drobna iskierka nadziei, nadziei na lepsze jutro.

Nie ma być łatwo. Ma być trudno  ciężko i momentami cholernie źle.

somalinowajadzkax3 dodano: 11 marca 2013

Nie ma być łatwo. Ma być trudno, ciężko i momentami cholernie źle.

Budzisz się pewnego wieczora i siadając na brzegu łóżka  obiecujesz sobie  że łzy które właśnie ocierasz  są tymi ostatnimi.

somalinowajadzkax3 dodano: 10 marca 2013

Budzisz się pewnego wieczora i siadając na brzegu łóżka, obiecujesz sobie, że łzy które właśnie ocierasz, są tymi ostatnimi.

Związek to nie jest status dla publicznej wiadomości  aby ludzie wiedzieli  iż jesteśmy zakochani. Związek to dwoje ludzi  którzy się kochają  potrafią przetrwać każdy kryzys. To połączenie miłości oraz przyjaźni. Akceptacja siebie wzajemnie.

somalinowajadzkax3 dodano: 10 marca 2013

Związek to nie jest status dla publicznej wiadomości, aby ludzie wiedzieli, iż jesteśmy zakochani. Związek to dwoje ludzi, którzy się kochają, potrafią przetrwać każdy kryzys. To połączenie miłości oraz przyjaźni. Akceptacja siebie wzajemnie.

Wydaje mi się  ze wreszcie zrozumiałam definicję słowa  ból . Ból to nie bicie się z kimś do nieprzytomności  to także nie powbijanie sobie odłamków szkła do stopy. Prawdziwy ból odczuwa się dopiero podczas utraty wszystkiego co miało wartość i sens. Gdy boli Cię nie tylko serce ale i dusza. Na dodatek nie można nikomu zdradzić  przez co cierpimy  bo co by ludzie pomyśleli. Ból sprawia  ze nie chce nam się ruszać ani ręką ani nogą. Sprawia  że życie traci daną barwę i ciągnie nas za rękaw na samo dno. To ból zmienia człowieka i wprowadza go do dojrzalszej fazy rozwoju umysłowego i fizycznego.

noniegadaj dodano: 10 marca 2013

Wydaje mi się, ze wreszcie zrozumiałam definicję słowa "ból". Ból to nie bicie się z kimś do nieprzytomności, to także nie powbijanie sobie odłamków szkła do stopy. Prawdziwy ból odczuwa się dopiero podczas utraty wszystkiego co miało wartość i sens. Gdy boli Cię nie tylko serce ale i dusza. Na dodatek nie można nikomu zdradzić, przez co cierpimy, bo co by ludzie pomyśleli. Ból sprawia, ze nie chce nam się ruszać ani ręką ani nogą. Sprawia, że życie traci daną barwę i ciągnie nas za rękaw na samo dno. To ból zmienia człowieka i wprowadza go do dojrzalszej fazy rozwoju umysłowego i fizycznego.

Masz dziewczynę. Dobra zaakceptowałam. Chcesz się przyjaźnić.? Okee zrozumiałam. Mówisz że z nią jesteś bo ona cię kocha i się o Ciebie troszczy . A ja  co ze mną.?! Przyjacielskie pocałunki  chodzenie na spacery  trzymanie za ręce może coś jeszcze.. ale tak żeby nikt nie widział.? Wmawiasz mi że mnie pragniesz że potrzebujesz trochę szaleństwa oderwania się od tego wszystkiego  od nudnej rzeczywistości.. ale pamiętaj to jest moim kosztem. Ja na razie nie zgłaszam sprzeciwu bo Cię  Kocham dalej ponad życie  pragnę Cię jeszcze bardziej niż wtedy. Ale co będzie jak nasze szaleństwo Ci się znudzi.. Co ze mną będzie..? Zastanów się bo jeśli ja będę cierpiała to doprowadzę do tego że ty też będziesz cierpiał ale milion razy bardziej.

noniegadaj dodano: 10 marca 2013

Masz dziewczynę. Dobra zaakceptowałam. Chcesz się przyjaźnić.? Okee zrozumiałam. Mówisz że z nią jesteś bo ona cię kocha i się o Ciebie troszczy . A ja, co ze mną.?! Przyjacielskie pocałunki, chodzenie na spacery, trzymanie za ręce może coś jeszcze.. ale tak żeby nikt nie widział.? Wmawiasz mi że mnie pragniesz,że potrzebujesz trochę szaleństwa oderwania się od tego wszystkiego, od nudnej rzeczywistości.. ale pamiętaj to jest moim kosztem. Ja na razie nie zgłaszam sprzeciwu bo Cię Kocham dalej ponad życie, pragnę Cię jeszcze bardziej niż wtedy. Ale co będzie jak nasze szaleństwo Ci się znudzi.. Co ze mną będzie..? Zastanów się bo jeśli ja będę cierpiała to doprowadzę do tego że ty też będziesz cierpiał ale milion razy bardziej.

zmęczona nauką na biologię  zasnęłam na łóżku z książką. około godziny 2:30 dostałam sms'a: ' zasnęłaś  na pewno! ucz się biologi  gnojku    '. obudziłam się  i mrużąc oczy przeczytałam wiadomość. popatrzyłam na zegarek  i uśmiechnęłam się sama do siebie. ' cicho tam  uczę się '   skłamałam. nie minęły dwie minuty  gdy zadzwonił. odebrałam  i zaczęłam marudzić   że przerywa mi naukę  gdy w zamian za to usłyszałam: ' bla  bla  bla. pierdolenie o szopenie. masz zaspany głos. w tej chwili do nauki '. zaśmiałam się  poddając się i przyznając   że faktycznie   przysnęło mi się. nie cierpiałam i nie pozwalałam na to  by ktoś próbował mnie kontrolować  jednak ta kontrola była wyjątkowa  i dopuszczalna w moich życiowych zasadach   bo sprawował ją właśnie On  facet mojego życia.

noniegadaj dodano: 10 marca 2013

zmęczona nauką na biologię, zasnęłam na łóżku z książką. około godziny 2:30 dostałam sms'a: ' zasnęłaś, na pewno! ucz się biologi, gnojku ;* '. obudziłam się, i mrużąc oczy przeczytałam wiadomość. popatrzyłam na zegarek, i uśmiechnęłam się sama do siebie. ' cicho tam, uczę się ' - skłamałam. nie minęły dwie minuty, gdy zadzwonił. odebrałam, i zaczęłam marudzić , że przerywa mi naukę, gdy w zamian za to usłyszałam: ' bla, bla ,bla. pierdolenie o szopenie. masz zaspany głos. w tej chwili do nauki '. zaśmiałam się, poddając się i przyznając , że faktycznie - przysnęło mi się. nie cierpiałam i nie pozwalałam na to, by ktoś próbował mnie kontrolować, jednak ta kontrola była wyjątkowa, i dopuszczalna w moich życiowych zasadach - bo sprawował ją właśnie On, facet mojego życia.

Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z zajebiście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie  że jest między Wami konflikt dotyczący czegoś ważnego. Zagrajcie to.' Spojrzeliśmy na nią zdziwieni  wciąż staliśmy w ciszy. 'No już. Zacznij od słów: Jak mogłeś?!' Pogoniła mnie. 'Jak mogłeś?' Oczy momentalnie mi się zaszkliły. Nie odpowiedział. 'Jak mogłeś to zrobić?!' Wziął głęboki wdech. 'Przepraszam.' Wykrztusił gryząc wargę. 'I co? Mam Ci się rzucić na szyję? Nie przepraszaj jeśli nie rozumiesz definicji tego słowa. ' Wkurzył się. 'Dobrze wiesz  że to nie moja wina! To była impreza. Byłem nawalony  z resztą nie byliśmy ze sobą.' Otworzyła szerzej oczy. 'Nie? Aaa  to sorry. Pomyliłam bieg zdarzeń.' Nauczycielka patrzyła na nas z niedowierzaniem. 'Dobrze. Usiądźcie do ławek. Muszę Wam powiedzieć  że było widać w tym prawdę.' Spojrzał na moją twarz wykrzywioną bólem. Musiałam wyjść z sali.

noniegadaj dodano: 10 marca 2013

Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z zajebiście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie, że jest między Wami konflikt dotyczący czegoś ważnego. Zagrajcie to.' Spojrzeliśmy na nią zdziwieni, wciąż staliśmy w ciszy. 'No już. Zacznij od słów: Jak mogłeś?!' Pogoniła mnie. 'Jak mogłeś?' Oczy momentalnie mi się zaszkliły. Nie odpowiedział. 'Jak mogłeś to zrobić?!' Wziął głęboki wdech. 'Przepraszam.' Wykrztusił gryząc wargę. 'I co? Mam Ci się rzucić na szyję? Nie przepraszaj,jeśli nie rozumiesz definicji tego słowa. ' Wkurzył się. 'Dobrze wiesz, że to nie moja wina! To była impreza. Byłem nawalony, z resztą nie byliśmy ze sobą.' Otworzyła szerzej oczy. 'Nie? Aaa, to sorry. Pomyliłam bieg zdarzeń.' Nauczycielka patrzyła na nas z niedowierzaniem. 'Dobrze. Usiądźcie do ławek. Muszę Wam powiedzieć, że było widać w tym prawdę.' Spojrzał na moją twarz wykrzywioną bólem. Musiałam wyjść z sali.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć