 |
Czuła chłód jego oddechu na plecach. Wpatrzona w głębie oceanu, zastanawiała się, czemu są razem. Jak może ją kochać, podczas gdy ona jest obojętna. Wyraz jej twarz, zdradzał ból. Kochała go, jednoczesnie zdradzajac go z myslami o tym, co byl kiedys. Nie chciala go zranic, ani zostawiac, chcialaby aby on byl tylko taki jak tamten.
|
|
 |
Postaw się na moim miejscu i poczuj to pierdoloną bezsilność.
|
|
 |
ludzie zapomną co mówisz, zapomną co robisz, ale nigdy nie zapomną tego, jak się przy tobie czuli.
|
|
 |
tak wiele ludzi schodzi na psy przez tych którzy zeszli już dawno.
|
|
 |
Ostatnio to mi się nawet klnąć odechciało , ogarniasz ?
|
|
 |
Wielbię twoich rodziców, za to że Cię stworzyli. ♥
|
|
 |
Leżał obok niej patrząc głęboko w oczy i ściskając jej dłoń jak tylko najmocniej potrafił wyszeptał : "Właśnie tak chcę umrzeć" .
|
|
 |
- Przyjaźń - definicja? - Każdy ma inną.. - Powiedz mi swoją. - To coś co masz i nie znika, to ktoś kto jest i z kim płaczesz i śmiejesz się w jednym. To członek Twojej popieprzonej rodziny. To ktoś kto zawsze wie jak jest i mimo wszystko jest z Tobą.
|
|
 |
Jeden pocałunek, a ona już wiedziała, że nigdy więcej nie chce smakować innych ust.
|
|
 |
- Kocham Cię, mam Ci to przeliterowac? Tak , kocham Cie, zrozum to w końcu. Nie jestes jedna z tych, ktore mozna zaliczyc i zostawic. Jestes inna, nie kurwa, nie wiem czemu. Czuje, ze jestem Ci potrzebny. Chcialbym zebys byla bezpieczna i szczesliwa, ze mna, nie z nim. Chce codziennie rano budzic Cie, sms'ami jak bardzo Cie kocham i byc ostatnia osoba ktora powie ci dobranoc. Byc przy Tobie, zawsze w kazdej sytuacji. Zabierac Cie na imprezy, do znajomych i na spacer. Chce po prostu być twoj.
|
|
 |
a gdybym powiedziała ci, że wciąż Cie kocham, wróciłbyś?
|
|
 |
bywa różnie. Są dni, w których jest dla Ciebie wszystkim. Nie wyobrażasz sobie ani jednej chwili bez niego. Martwisz się o waszą przyszłość, czy oby na pewno jesteś wystarczająco dobra. Aż przychodzi dzień, w którym przypominasz sobie jego. Każdy moment, w którym robiłaś dokładnie, to samo wmawiając sobie, że już tak będzie zawsze. Karmisz się kłamstwami, że już zapomniałaś i jesteś gotowa na nową miłość, raniąc jego.
|
|
|
|