bywa różnie. Są dni, w których jest dla Ciebie wszystkim. Nie wyobrażasz sobie ani jednej chwili bez niego. Martwisz się o waszą przyszłość, czy oby na pewno jesteś wystarczająco dobra. Aż przychodzi dzień, w którym przypominasz sobie jego. Każdy moment, w którym robiłaś dokładnie, to samo wmawiając sobie, że już tak będzie zawsze. Karmisz się kłamstwami, że już zapomniałaś i jesteś gotowa na nową miłość, raniąc jego.
|