 |
godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms zerwał mnie z łóżka. wstałam, popatrzyłam na ekran i pokazało się jego imię. myślałam że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść. dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił. odebrałam pierwsze jego słowa ' odpowiedz, kochasz mnie? ' chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam że nie wie nawet jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie ważny. a kiedy powiedziałam że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon. wyszłam i pod nim stał on, krzycząc że mnie kocha. piękne, nie? tylko szkoda że mi się to śniło.
|
|
 |
Uprzedzałam cię że nie jestem idealna . , że związek ze mną to puszka pandory . Nigdy do końca nic nie wiadomo , Zaprzeczałeś , nie dawałeś sobie przemówić do rozsądku. , a kiedy ja , na prawdę się w tobie zakochałam , uznałeś , że nie takiego ideału ci potrzeba .
|
|
 |
A prawda jest taka, że czasami tak mi Ciebie brakuje, że ledwo mogę to znieść.
|
|
 |
Nie , nie zależy mi na nim. Tylko czasem patrzę na niego w taki sposób, jakby należał do mnie. Patrzę na niego i zaraz mam ochotę go pocałować przy wszystkich. On ? Nie. Wcale mi się nie podoba. Nieraz tylko chowam ręce do kieszeni, żeby mimowolnie nie wpleść mu palców we włosy. Wcale mi nie zależy. Tylko bez jego uśmiechu nie byłabym w stanie przeżyć dnia. My ? Razem ? Nigdy, ale mam taką cichą nadzieję , że kiedyś bez konsekwencji będę mogła złapać go za rękę, a on wyszepcze mi do ucha: Kocham cię.
|
|
 |
I chuj , że bardzo boli , ale trzeba zapierdalać dalej , a nie załamywać się . Trzeba pokazać ,że umiemy żyć beż tych ,na których najbardziej nam zależy . // ogarnij_sie16
|
|
 |
mimo tego co mi zrobił, mimo słów które zraniły mnie dużo bardziej, niż czyny, mimo milczenia, którym tak często mnie karmił, mimo unikania i wyrywania innych lasek, kiedy byliśmy tak blisko - kurwa, brakuje mi Go.
|
|
 |
hamowałam łzy, krwawiło jedynie serce. /definicjamiloscii
|
|
 |
mam wyjebane na to , że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi bym nie smuciła. to co do chuja, mam szczerzyć zęby jak popierdolona, gdy jest mi tak cholernie źle ? śmiało , uśmiechaj się ile wlezie, czując tak ogromny ból w sercu - życzę powodzenia, kurwa.
|
|
 |
Zawsze myślałam, że będziesz mój. Zawsze. Nigdy nie traciłam nadziei.. Oni mi mówili, żebym się cieszyła życiem, żebym zaczęła chodzić z kimś innym, żebym się trochę wyluzowała, bo ja nigdy nie potrafiłam się odezwać, jak ty byłeś w pobliżu, pamiętasz? Uważali, że może zwrócisz na mnie uwagę, gdy będę trochę bardziej.. bardziej sobą.
|
|
 |
a dzisiaj ? tak ,w sumie możesz powiedzieć , że źle robię . że wszystko co się stało , to moja wina . że zachowałam się jak ostatnia suka i zraniłam wiele osób . ale wiesz ? chciałam się zmienić , próbowałam , starałam się . a ty ? olałeś to . totalnie . / limonkax3
|
|
 |
Wbiegła do mieszkania, zamknęła drzwi, zrzuciła ubranie i weszła pod prysznic. Musiała ochłonąć. Zimna woda ciekła po jej opalonym ciele. Czuła, jak zwalania jej tętno. Po chwili jednak usłyszała dzwonek do drzwi. Owinęła się ręcznikiem i zmierzwiła dłonią mokre włosy. 'Co Ty tu robisz?' powitała gościa oschłym tonem. 'Przyszedłem Cię przeprosić.' Zacisnął szczękę. 'Za co?' Wymierzyła w jego klatkę piersiową palec.'Za to, że mizdrzysz się ze swoją byłą? I że jeszcze ja muszę na to patrzeć? Za to, że jesteś podłym draniem bez uczuć? Za to chciałeś mnie przeprosić?' Krzyczała, a jej głos odbijał się od ścian korytarza. On tylko złapał ją za przeguby i w mgnieniu oka znaleźli się w pokoju za zamkniętymi drzwiami. Przycisnął ją mocno do ściany i pocałował namiętnie. Usta odmówiły jej posłuszeństwa i rozchyliły się z cichym westchnieniem przyjemności. Czuła, jak grunt pali się jej pod nogami. Ręcznik już dawno walał się w ciemnym kącie pokoju wraz z ciuchami jej mężczyzny. /just_love
|
|
|
|