 |
Patrz ludziom po twarzach, smutnych oczach, na ciele ranach. (...) Ten organizm umiera lecz kto pomyśli nad tym
By coś kurwa pozmieniać, nie ma szans na to
Ludzie żyją w problemach nic tu nie przychodzi
gładko
To życie wśród betonowych serc i asfaltowych
żył
Gdzie tu kurwa sens?
|
|
 |
Ćpanie, ćpanie, ćpanie, pochłonie dobrego
chłopaka,
Zabierze córeczkę mamie. O nie
O nie, o nie, o nie, o nie, kolejny małolat
W otchłani uzależnień tonie.
To nie, to nie, to nie, to nie tak miało być.
Otwórz oczy przestań śnić, na jawie.
O Panie, Panie, O Panie miej łaski,
Bo innemu bogu składają co dzień to większe dawki.
|
|
 |
Kochać to nie znaczy zawsze to samo
uważaj ziomek bo ta suka leci na twoje siano
co znaczy kochać poznać jej nie dano
zweryfikuj wtórnie może sypiasz z blacharą.
|
|
 |
Posypałbym kreskę i zwiną dwusetke, wciągną i poczuł dobrze przez chwilę.
|
|
 |
Powiedz gdzie tu sedno, bo się chyba gubie, świat jest chory, ja wam mówię.
|
|
 |
Po co mi ci co uśmiechają się fałszywie,
za plecami jadą równo, ale się gajają przy mnie.
|
|
 |
Jebać wszystkich tych,którzy sieją ferment,
za plecami gdy tylko od nich odejdziesz..
|
|
 |
Serce wali jak dzwon, pompuje krew,
tętno rozsadza ci skroń prześladuje pech,
czujesz nadchodzący zgon,
sam byś już najchętniej zdechł,
ten kawałek to pomocna dłoń DO GÓRY ŁEB
|
|
 |
Spójrz na świat,
tysiące zalet i wad,
jak niedopałek pod butem ginie każda chwila,
kiedy los deptał po piętach, tak byłem jak brat
dziś rodzinę tą przeklinasz.
|
|
|
|