 |
Czuję ,że wegetuję.. czuję,że serce mi nie bije, że nie mam ciśnienia.. to nie moje życie to nie mój scenariusz...
|
|
 |
Dłonie obce, twarz mniej lubiana.. zapach nie ten... scenariusz zmieniony nie wymarzony...i pomyśleć ,że tak całe życie...
|
|
 |
Może to wszystko było jawa... zdarzyło się to tak bardzo dawno temu... ale ja chce dalej śnić... ,że ja i ty...
|
|
 |
I może to bardzo głupie albo chociaż trochę śmieszne
Ale dalej chyba łudzę się, że coś z tego będzie
|
|
 |
do końca życia nie mam dla ciebie czasu .
|
|
 |
czasem trzeba wiedzieć kiedy sobie odpuścić, ja jak zwykle się zagapiłam.
|
|
 |
czasem daję ludziom możliwość bycia cholernie blisko. jeśli jesteś jednym z nich, nie spieprz tego.
|
|
 |
Możliwe , że w pewien jesienny wieczór zatęsknisz za mną..
Przez twoją głowę przeminą wspólne chwile niczym film w kinie ,
Ale wiesz..
Film można odtworzyć raz jeszcze ,
Mnie już ' raz jeszcze ' nie będzie.
|
|
 |
śmieszą mnie ludzie którzy mówią że nigdy mi nie wybaczą. są bardziej chorzy ode mnie .
|
|
 |
niech skończy się ten pojebany, zwariowany tryb, niech ktoś zmieni bieg, przeprogramuje życie, wciśnie inny przycisk albo niech po prostu to wyłączy.
|
|
 |
skoro znów "wpadliśmy" na Siebie - nie zmarnujmy tego.
|
|
 |
myślę o tobie częściej niż powinnam. a nie powinnam wcale.
|
|
|
|