 |
"Pierdol ją zobacz jak daleko zaszedłeś, nie daj ranić się sentymentom - życie jest piękne!"
|
|
 |
rano wstaje łapie doła jak ja tęsknie a od Ciebie jak od ściany odbijają się pretensję.
|
|
 |
kiedyś to słyszałem kocham,teraz słyszę jesteś pojebany.
|
|
 |
O złych koleżankach i fałszywych facetach.
Miałaś być inna, szczerość to zaleta.
Mówiłaś mi, że życie Cię skrzywdziło.
Ale odrzucałaś każdą zdrową miłość.
|
|
 |
Pamiętam, tyle mi opowiadałaś.
O Twoich tragediach i wielkich wymaganiach.
Nieszczęśliwych związkach i chęci posiadania szczęśliwej rodziny.
A potem robiłaś zadymy.
Ja się bałem że temu nie sprostam.
|
|
 |
Moje nowe życie Ciebie przerasta.
Jeszcze Cię zmiażdży moja nowa laska.
|
|
 |
"Możemy biec, to fakt. Ale nigdy nie uciekniemy przed wspomnieniami. Musimy się z nimi pogodzić, choćby nie wiadomo jak bolesne były."
|
|
 |
Żadna sukienka najlepszej marki nie zakryje twojego smutku.
Żadnym makijażem nie dorysujesz sobie uśmiechu na twarzy,kiedy twoje serce cierpi.
|
|
 |
teraz pocałunek to jak zabawa. mam ochotę, z byle kim, byle gdzie. i kończy się geneza.
|
|
 |
2. By zdobyć dla Niej buty, w których się zakochała od pierwszego wejrzenia. Przeszukałem cały Internet i przejechałem pół Polski by dać Jej wymarzoną płytę z przed kilkunastu lat, a dostanie Jej było tak niemożliwe jak zerwanie gwiazdy. Ale dla mnie nie ma niemożliwe. Nawet jeśli będzie chciała Słońce, Księżyc, gwiazdy, to zabiorę je prosto z nieba i podaruje Jej. Może cały świat znienawidzić mnie za ciągłą noc, bądź dzień, czy też za brak romantycznych chwil przy liczeniu gwiazd. Nieważne. Ważne, że Moje Serce ukaże zagłębienie powstające przy malinowych, równo wykrojonych płatkach róż.
|
|
 |
1.Miłość to zapalnik pod bombę, która jest w Nas, a jej wybuchnięcie powoduje, że jesteśmy w stanie robić rzeczy, o których nigdy nie myśleliśmy. Miłość powoduje, że czuję się jak bohater jakiegoś filmu sensacyjnego, który może wszystko; zdobyć Księżyc, przyjąć kule w serce i przeżyć, a to wszystko dla swojej Kobiety. Jestem w stanie nie spać kilka nocy, by spędzić z Nią więcej czasu i mieć Ją chwilę dłużej, bo tęsknię już trochę, gdy jest obok. Jestem w stanie wstawać cholernie wcześnie, żeby jechać przez pół miasta i zawieźć Jej ulubione naleśniki na śniadanie z sokiem pomarańczowym. Jestem w stanie biec do Niej w nieważne jaką pogodę i czy na koniec świata. Jestem dla Niej zawsze i wszędzie jak jej telefon, poduszka, ulubiony kubek, czy ulubiona muzyka. Wspinałem się dla Niej do jakieś babci z kwiatkami na balkonie by podarować Jej jednego z nich. Skakałem do zimnej Wisły, tak naprawdę nie wiem po co, ale uśmiechnęła się i o to mi chodziło. Przepchnąłem się przez stado napalonych, b
|
|
|
|