 |
"Zabrałeś kawał czasu, serce, siebie - bratnią duszę, ale dumy mi nie zabierzesz."
|
|
 |
"Trzeba pozwolić komuś zatęsknić i trzeba pozwolić sobie zapomnieć..."
|
|
 |
"Przyjdzie czas, że razem usiądziemy. Powiemy co nas bolało. O co mamy pretensje. Wyjaśnimy. Będziemy żałować swojej głupoty. Pomyślimy jak mogło by być fajnie gdybyśmy z siebie nie zrezygnowali. Dobrze było by, gdyby nie było za późno na naprawienie tego wszystkiego."
|
|
 |
A teraz przypomnij sobie słowa dobrego kolegi, który powiedział, że jeśli nie ma ognia od początku, to nie ma szans, żebyś się komuś spodobała po jakimś czasie. Zapamiętaj i oddychaj spokojnie.
|
|
 |
Ale on nie przychodził. Może jest zajęty, żeby znaleźć czas dla mnie -
rozważałam. Ale trzy miesiące to nieco za długo. Nawet jeżeli nie mógł
się ze mną spotkać, to przynajmniej mógłby podnieść słuchawkę telefonu i
zadzwonić. Doszłam do wniosku, że zupełnie o mnie zapomniał. Okazało
się, że nie jestem dla niego ważna. A to bolało - jakby w sercu zrobiła
mi się mała ranka. Nie powinien był obiecywać, że jeszcze kiedyś
przyjdzie. Obietnice - nawet te niezobowiązujące - zostają człowiekowi w
pamięci".
|
|
 |
Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie, to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział, że mnie odprowadzi, żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach, ale mimo to, zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami, zapytał mnie, czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie, że już nie.
|
|
 |
Nigdy nie mów, że coś Cię przerasta. Nic, co wartościowe, nie jest dla Ciebie granicą bezwzględną.
|
|
 |
Będę najgłośniejszym głosem, który szepta Ci przez ramię, by w momentach załamania myśli miały jasną barwę.
|
|
 |
Bo bez Ciebie jestem życiowym kaleką.
|
|
 |
Najlepsze co możesz mieć od życia, to kogoś, kto Cię kocha taką jaką jesteś. W dobrym czy złym nastroju, ładną czy brzydką, jaka byś nie była. Z taką osobą warto być.
|
|
 |
Za zwykłym "przepraszam" musi się jeszcze kryć żal i chęć naprawy błędu.
|
|
|
|