 |
|
Przecież jestem przy Tobie zawsze, bez względu na wszystko, dlaczego miałabym odejść? Przecież, mieć Ciebie to tak jakby mieć cały świat. Przecież tylko Ciebie kocham.
|
|
 |
|
Jesteś autorem najpiękniejszych chwil mojego życia.
|
|
 |
|
Zostańmy w domu, obejrzyjmy film, proszę. Zróbmy cokolwiek, tylko we dwoje, bo marzą mi się Twoje dłonie na sobie.
|
|
 |
|
Bądź przy mnie. Całkowicie i nieodwracalnie. Na zawsze.
|
|
 |
|
Doszłam już do momentu, kiedy naprawdę nie mogłam sobie wyobrazić, że jestem w stanie istnieć bez niego.
|
|
 |
|
I wiem, że to boli, Ty jesteś moją ostoją i chociaż nasze życia
To walka dwóch różnych światów./Bezczel
|
|
 |
|
Kierujemy się tym ciepłem, które gdzieś jeszcze jest w nas. Nie przyjmujemy do głowy myśli, że możemy stracić tą osobę, więc ciągniemy to oboje. Nie chcemy tak bez siebie. Są wspomnienia i jest wybór drogi. Albo idziemy w prawo, gdzie czeka nas długa walka, albo w lewo gdzie spotkamy ból, tęsknotę, ale także zapomnienie i coś nowego. Wyobrażasz sobie siebie czekającego? Wiernego i silnego. Tutaj liczy się wytrwałość, nie wiek, kilometry, różne poglądy czy religia. Tutaj liczy się MY, a nie inni. Tutaj jest tylko to co sami zbudujemy, o co sami zawalczymy. Jesteście sobie oddani, już tak na zawsze w całości.
|
|
 |
|
Nie rozpamiętuj, bo się wykończysz.
|
|
 |
|
Każdy zapewne kiedykolwiek kogoś okłamał. Kogoś skrzywdził, chociażby nieświadomie. Komuś wyraził to, co czuje. Z kimś się zaprzyjaźnił. Każdy przez kogoś płakał. Był urażony czyimś zdaniem. Każdy o kogoś się martwił. Powierzył komuś tajemnicę. Popełnił w życiu jakiś błąd. Przynajmniej raz każdy był szczęśliwy. Czasem był to o jeden raz za dużo, ale żyje się dalej. Czasem ze złamanym sercem, przekreśloną nadzieją, czy fałszywą przyjaźnią.
|
|
 |
|
Nie czekaj, aż napisze. On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób, jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą, a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych, nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości, bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie, jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego, że wymieniliście parę uśmiechów, kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam, gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę.
|
|
 |
|
-Nie myśl o tym. -To powiedz mi, jak mam przestać myśleć o czymś, co rozrywa mnie z bólu.
|
|
|
|