 |
Trochę się zdenerwowałam, a trochę mi się zrobiło smutno. Zawsze mi jest smutno, kiedy się przekonuję, że oceniłam kogoś za wysoko.
|
|
 |
Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości.
|
|
 |
Czasami musisz zniknąć. Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok, nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź. Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego śmiechu, humorków i ciągłych rozmów. Nabierz szacunku do samego siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze. Daj komuś szansę zatęsknić i pomyśleć, że lepiej umrzeć niż istnieć osobno. Doceń siebie za to kim jesteś. BĄDŹ DLA SIEBIE DOBRY!
|
|
 |
Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się, zapomina i nawet nie czuje, że zimno, bo zapomniał, co to jest ciepło. To nie tak że nie chcę kochać. Nie interesują mnie sztuczne relacje, pozorne przyjaźnie, miłość na siłę. Człowieka chcę - w całej jego prostocie, w szczerości. W serca drżeniu.
|
|
 |
Można całe życie wspinać się po szczeblach drabiny i nagle pod koniec odkryć, że stała ona oparta nie o tę ścianę. | Krzysztof Kaluta
|
|
 |
Jestem klasyczną choleryczką. Taką, co wybucha i gaśnie, i potem w ogóle nie wie, o co chodziło.
|
|
 |
Jest przystojny, ale ma coś jeszcze - tego wydestylowanego diabła, który chowa mu się w oczach.
|
|
 |
Są miejsca tak piękne, że zawsze na nas działają, nieważne, jak wiele razy już je odwiedziliśmy.
|
|
 |
Kiedyś po prostu pewnego dnia wyszliśmy z piaskownicy bez zastanowienia, nie myśląc, że już do niej nigdy nie wrócimy.
|
|
 |
Bez namysłu, bez słowa,
Po prostu weź mnie poprowadź,
Do póki istniejesz oddaje się Tobie,
Do póki istniejesz w mojej głowie.
|
|
 |
Chcę Cię mieć na co dzień, a nie budować ze wspomnień.. może znasz mnie za dobrze, chociaż szczerze w to wątpię, nadal umiem Cię zaskoczyć.
|
|
 |
Mogłabym dużo pisać o tym, jak mnie wszystko bolało, jak nie dawało spokoju, jak nie umiałam o tym mówić, jak te emocje odkładały mi się na plecach i nie mogłam spać.
|
|
|
|