 |
Tylko ja mogę siedzieć i bez sensu gapić się w dal. Wypić trzy szklanki mleka i mieć ochotę na więcej. Rozprawiać pół godziny o rzeczach, o których nie mam zielonego pojęcia. Przejść centrum handlowe wzdłuż, wszerz i dalej nic nie kupić twierdząc, że nie uszyli na mnie nic odpowiedniego. Siedzieć przez pół nocy z laptopem na kolanach i pisać. Pięć razy pod rząd oglądać ten sam film. Z premedytacją wjechać na czwarte piętro i udawać, że się pomyliłam. Zrobić 50 zdjęć i nie wybrać żadnego. Czytać mądre artykuły i udawać, że je rozumiem. Tylko ja mogę tęsknić za kimś, kogo praktycznie nie znam. Tylko ja potrafię tak wszystko popsuć. I tylko ja mogę mieć takie szczęście.
|
|
 |
Byłeś takim chłopakiem o jakim marzyła każda dziewczyna, jednak to ja byłam dla Ciebie najważniejsza, to ja zawsze z tobą siedziałam na przerwach, to zawsze ze mną spotykałeś się po lekcjach, to tylko ze mną pisałeś sms'y na lekcji, to tylko ja się mogłam z ciebie śmiać, wyzywać cię, a ty nic sobie z tego nie robiłeś, tylko mówiłeś, że wyglądam cudownie jak się śmieję, ale również jak się złoszczę . To z tobą zawsze mogłam porozmawiać o wszystkim, o całym tym życiu, o moich problemach, bo to przecież zawsze ty mi pomagałeś, nikt inny. teraz mogłabym sobie tylko o tym niestety pomarzyć.
|
|
 |
"Nigdy nie zastanawiałam się jak umrę ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje się dobra śmiercią". / zmierzch ♥
|
|
 |
i gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze wiesz? a tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej. cześć...
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć, i może trochę pusto, i znowu jest to rano, i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.
|
|
 |
może powiem ci co mam do powiedzenia. powiem ci jak bardzo cię kocham i powiem też, że to o tobie myślę, gdy wychodzę na balkon w nocy i palę fajkę.
|
|
 |
tak po prostu za tobą tęsknię. co noc, co świt, co oddech.
|
|
 |
ale złe myśli trzeba jebać, to są tylko chwile zwątpienia, idę w stronę przeznaczenia, na szczycie góry są moje marzenia.
|
|
 |
praca nad sobą uczy pokory, co przychodzi łatwo, łatwo odchodzi. a to co sam stworzysz przetrwa do końca, i ogrzeje serce mocniej od słońca.
|
|
 |
umrę na sto procent, więc chcę żyć na sto procent.
|
|
 |
mimo to co było piękne - więdnie, brak uczucia i porozumienia brak, jakoś tak obojętnie.
|
|
 |
początek to relacje koleżeńskie, aż poczuliśmy chemię, było pięknie i pewnie.
|
|
|
|