 |
Postanowiła nauczyć się żyć bez niego, tak samo jak uczyła się żyć z nim.
|
|
 |
Myślała, że ucieka przed nim, a tak naprawdę uciekała przed sobą.
|
|
 |
Ciężko mi uwierzyć, jak mogłam być taką idiotką, że pozwoliłam Ci przeniknąć do mojego serca. Że pozwoliłam Ci zawładnąć całym moim życiem. Dziś ciężko mi uwierzyć, że to Twoje oczy były dla mnie otaczającym światem. I wiedz, że ciężko mi uwierzyć, że ktoś taki jak Ty był powodem moich łez wylewanych codziennie w poduszkę.
|
|
 |
Nie ma szczęścia, nie ma miłości. Nie ma zrozumienia, przebaczenia. Jest fałsz, pogarda. Jest smutek i są łzy. Jest bolące serce i wódka. Jest strach, obawa. Jest multum złych emocji i chęć zabicia się. Jest kolejny problem. Jest kolejna nieszczęśliwa miłość. Nie, tu już w zasadzie zaraz niczego nie będzie.
|
|
 |
Późny wieczór, garstka osób na GG, smutek , przygnębienie, samotność. I nagle mój wzrok przyciąga prawy dolny róg ekranu z napisem, że przesyłasz wiadomość. Uśmiechnęłam się od razu nie czytając nawet treści.
|
|
 |
I znowu rodzi się ta pieprzona potrzeba bycia z kimś, bo samemu nie daję się już rady.
|
|
 |
mojej mamie powinno się zabrać telewizor. Naogląda się czegoś, a potem chce wprowadzać to w nasze, a przede wszystkim moje życie. Program "surowi rodzice" nie jest dla niej, zdecydowanie. -,-
|
|
 |
Kolejny wieczór , zupełnie niczym nie różniący się od poprzedniego. W głośnikach pih, zapach kupionych perfum unoszący się w powietrzu. Nie rozumiem, jak mogłeś tak po prostu odejść, gdzie się podziały zapewnienia że będziesz na zawsze, i nie pozwolisz nikomu mnie skrzywdzić? Powiedz jak mam teraz żyć, skoro swoim odejściem zabiłeś moje serce.
|
|
 |
wyjdź. nie wracaj. zapomnij.
|
|
 |
Czytam co do mnie piszesz i myślę, że myślimy podobnie, nawet jak mamy inne życie.
|
|
|
|