 |
kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwa mac
|
|
 |
po czyich słowach zwątpiłeś w siebie i swoje ja?
|
|
 |
i w pewnym momencie czyjeś słowa, które kiedyś zatrzymały sie gdzieś w podświadomości dotarły do mózgu. tak wiele da sie z Ciebie wyczytać. tak wiele prawdy usłyszałaś kiedyś, a 'dziś' to sie potwierdzilo. tak bardzo to boli
|
|
 |
a ty tak bardzo ich kochasz.....
|
|
 |
Nie pytasz dokąd idę, ale wiem, że idziesz ze mną, Tam jutro spotkamy się na chwilę, na pewno.
|
|
 |
" Patrze na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny, wtedy, myśleliśmy że jesteśmy siebie warci. "
|
|
 |
być myślą w Twojej głowie, szeptem w uchu, łzą w oku... będę i nigdy nie zniknę. jestem rzeczywistością.
|
|
 |
a Ty i tak myślisz, że jest dobrze ..
|
|
 |
to kolejna próba, których dużo było w sumie ,
a w naszym przypadku jednej rzeczy nie rozumiem
to te same myśli, ale inny sens wynika .
zawsze kiedy chcę się związać z kimś, mam z tym przypał ..
raz bliżej, raz dalej, za dużo przepychanek .
wrogie spojrzenia, nikt nie jest ideałem ..
ja i Ty ubierzmy dziś to w proste słowa i ustalmy to by uniknąć rozczarowań ♥
|
|
 |
|
boli, cholernie boli ta świadomość, że więcej cię nie spotkam, że nie przyjedziesz o jedenastej w nocy wyrwać mnie z łóżka, bo zgłodniałeś i masz ochotę zjeść powiększony mac zestaw. cholernie będzie brakować mi tych twoich słodkich ust i obrażania się, kiedy je gryzłam. już nigdy więcej nie pobiegniesz do sklepu by kupić moje ulubione wino i wypić je na trybunach, patrząc na puste boisko. nigdy więcej nie przyjdziesz po to, żeby choć godzinę przy mnie spać i tulić mnie, bo jestem okropnym zmarźluchem. nigdy nie ogrzejesz moich rąk, nigdy nie wjedziesz ze mną na rondo pod prąd i nie będziesz kręcić kółek na łysych tylnych oponach. już nigdy więcej nie będę mogła ci dokuczać, muskać delikatnie twojej szyi i jeździć palcem po plecach, aż dostaniesz ciarek. to mogła być miłość wiesz? szkoda, że żadne z nas nie potrafiło wprost powiedzieć drugiemu o swoich uczuciach, ale przecież ustaliliśmy. nigdy nie będziemy dla siebie. / notte.
|
|
 |
|
Też masz tak, że patrzysz na telefon i zastanawiasz się dlaczego on się nie odzywa? Nie odzywa się, bo nie chce, a może po prostu boi się po raz kolejny wchodzić w Twoje życie, niszcząc Ci wypracowaną rzeczywistość. Może tak samo jak Ty czeka na jakikolwiek ruch. Chociaż dużo ludzi mówi, że jakby mu zależało to odezwałby się pierwszy, to spójrz, Tobie zależy, ale jednak siedzisz cicho. I wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze? Najgorsze jest to, że wiele par przez to czekanie traci szansę na coś naprawdę pięknego. Jak myślisz, może warto zawalczyć? Przecież już nic nie tracisz. / napisana
|
|
 |
Zaczynam wpisywać pierwsze litery w treść wiadomości. K, o, c, h, a, m kolejno pojawiają się na ekranie, już mam dopisać następne trzy, kiedy wyświetla się przychodzące połączenie od planowanego adresata tworzonego tekstu. - Halo? - rzucam z uśmiechem, okręcając się na pięcie i widząc zarys Jego sylwetki na skraju światła padającego z latarni. - Kocham Cię, tylko tyle chciałem powiedzieć.
|
|
|
|