 |
Chcę po prostu zalać kubek wodą, wymieszać wszystko i zjeść ten pieprzony kisiel, nie myśląc o tym jak robiliśmy i jedliśmy go wspólnie. Chcę zasnąć, nie oczekując aż zaczniesz szukać mnie obok siebie, dotykać mnie i tak mocno przytulać. Chcę wymieniać z Tobą uśmiechy, ale nie czuć już palpitacji serca. Chcę pozbyć się pożądania, łaknięcia zarówno rozmów z Tobą jak i wszelkiej fizyczności. Chcę spakować popieprzone sentymenty do walizki i pierwszym samolotem odesłać jak najdalej stąd.
|
|
 |
|
Zaopiekuj się Nią tak jak najbardziej kochała. Tańcz z Nią w przedpokoju na bosaka i całuj w ucho tak, by usłyszała cmok przyprawiający ją o dreszcze. Na śniadanie zawsze rób jej kawę, nie lubiła jeść przed dziesiątą, zabieraj ją w miejsca mało tradycyjne i wiedz, że woli teatr niż kino. Nie dawaj jej za często kwiatów, bo od razu wyczuje, że coś jest nie tak, nigdy nie zasypiaj pierwszy, bo uwierz, że wygląda nieziemsko, kiedy śpi. Zabieraj ją na spacery tak często jak to tylko możliwe, bo czuje się wtedy wyjątkowo mając świadomość, że tak wiele czasu jej poświęcasz. Mam nadzieję, że sobie poradzisz, a szczęście w jej sercu i uśmiech, będzie dla Ciebie wystarczającą nagrodą, a...i bym zapomniał: jeśli ją kiedykolwiek skrzywdzisz, nie pozbiera się, wiem doskonale jak boli złamane serce, dlatego nie rań jej, bo zranisz Anioła, zranisz kogoś, kto okaże się, jest jedyną osobą trzymającą Cię przy życiu./mr.lonely
|
|
 |
jest coś niesamowitego w byciu nie w humorze. wiesz, że jesteś wredna i źle ci z tym, ale nie możesz się opanować.
|
|
 |
To dziwne. Możemy nie widzieć się przez kilka tygodni, nie rozmawiać wcale ze sobą, a jednak po pewnym czasie to wszystko wraca. Znowu zaczynamy od początku bo coś nas do siebie ciągnie.
|
|
 |
Wybucham płaczem, bo nie wiem czy mam przeczekać chwilę słabości, czy postawić pionową kreskę i iść dalej. Nie wiem
|
|
 |
Jeszcze całe życie przede mną. Brzmi przerażająco.
|
|
 |
Nie decyduj w złości, nie obiecuj w szczęściu.
|
|
 |
Jedni mówią, że przyjaźń damsko męska nie istnieje . inni, że po jakimś czasie przeradza się w miłość . osobiście uważam, że tak kocham Cie, cholernie Cie kocham, ale jak brata, Ty mnie jak siostrę i jakoś od tylu lat sie to nie zmieniło i nie zmieni .
|
|
 |
Jedna sekunda zmieniła milion następnych.
|
|
 |
aż dziwne, że tak bardzo się myliłaś
|
|
 |
odziwo czyjeś oczy nadal nie stają sie nudne.
|
|
 |
Nie zdążyłeś mnie tak naprawdę poznać mimo tego czasu i tych wszystkich rozmów odbytych przy robieniu kolacji, w łóżku czy pod prysznicem. Nie wiesz, co tkwi głęboko we mnie, nie znasz tej pieprzonej cząstki która ocieka dumą i która nigdy nie pozwala mi się poddawać, przepraszać, uginać się, otwierać komuś drzwi do mojego życia, kiedy już raz z niego wyszedł. Nie przedstawiłam Ci jej, bo nie zaryzykowałbyś. Nie masz świadomości jej istnienia i tym samym nie rozumiesz mojego zachowania. Dla Ciebie po prostu wracam, po prostu Cię kocham, po prostu mi Ciebie brakuje. Nie widzisz jak desperacko wyciągam ręce, jak dławię się płaczem i jak bardzo chcę porozmawiać, przytulić się, poukładać całą tą rozsypankę czego nie daję rady wykonać sama. Dla Ciebie jest tylko nasze lepsze samopoczucie po dobrym seksie, który nie musi mieć żadnego rozwinięcia. Nie ma wspólnego ciągu dalszego. Zakładamy ubrania i żegnamy się. Ty znów się uśmiechasz. Ja kolejny raz przybliżam się do dna.
|
|
|
|