|
"Chciałbym, żebys kochała mnie tak samo, jak go. Mimo, że nie widziałaś go i nie rozmawiałaś z nim od tylu miesięcy to nadal czujesz to samo, co pierwszego dnia, gdy się poznaliście. Nie musiał zbyt wiele zrobić, dobra koszula, gadka i ładny uśmiech, tyle. A ja? Nie wiadomo, jaki miałbym samochód, dom, czy wygląd to tak byś na mnie nie spojrzała. Cały czas masz go przed od oczami i jego cwaniacką twarz. Wspominasz ostatnie spotkania z nim, rozmowy do czwartej rano i oglądasz te pieprzone zdjęcia, które niczego nie zmienią. Wiem, że często płaczesz w poduszkę, bo już nie możesz wytrzymać tego uczucia. Zabija Cię każdego dnia, widzę to. Wszystko z nim związane powinno przemijać, a to trwa każdego dnia i tak już półtora roku. Miałaś już tyle początków bez niego, że nie potrafię tego zliczyć. Wiesz, co jeszcze? Może Ty nikogo nie pokochasz jak go, ale nikt Ciebie nie pokocha jak ja." / estate
|
|
|
`Nie długo mija rok odkąd odszedłeś z naszego świata , Rok czasu to wciąż za mało by się pozbierać , by zacząć dalej żyć , oddałabym wszystko żeby wrócić do dnia w ktorym zaczełam Cię tracić . Byłeś wszystkim czego chciałam , mój cały świat zamykał się w Twoich ramionach . A dziś? Jestem cieniem samej siebie boję się dalszego życia i tego co mnie czeka , chociaż prawda jest taka że nic gorszego spotkać mnie już nie może ..`
|
|
|
"Czasami tak namieszasz, że nie możesz tego odkręcić, nieważne jak bardzo byś się starał. I to prawda że niektóre zdarzenia odciskają piętno na reszcie Twojego życia. Więc dlatego się poddasz? Nie... ! Nie można zakładać, że na świecie nie ma innych ludzi do kochania. Miłość jest zbyt ważna, by iść bez niej przez życie." "Let It All Go..."
|
|
|
Proszę, nie bierz tego do siebie
Ale jesteś niczym
I nie byłeś nikim szczególnym
Dopóki ja cię takim nie uczyniłam
|
|
|
Zabawne jak wszystko się zmieniło
Kiedy dostałeś wszystko czego chciałeś
Nic już nie było takie samo
|
|
|
spokojnie, dłuższy staż nie znaczy, że uczucie się wypaliło. Nie, ten ogień wciąż płonie. Może nie jest ogromny i szalenie buchający żarem, ale za to silny i stabilny – nie ugasi go byle podmuch.
|
|
|
spokojnie, dłuższy staż nie znaczy, że uczucie się wypaliło. Nie, ten ogień wciąż płonie. Może nie jest ogromny i szalenie buchający żarem, ale za to silny i stabilny – nie ugasi go byle podmuch.
|
|
|
co by się nie działo falą stawiać opór nocą, rano otwierać oczy śmiało
|
|
|
Widze jak patrzysz i to sporo dla mnie znaczy
|
|
|
za mało czasu minęło, bym umiała bez emocji powiedzieć Ci jak jest
|
|
|
że też zachciało mi się Ciebie.
|
|
|
To zabawne potrafisz wywołać u mnie wszystkie emocje
|
|
|
|